Co dalej z elektrownią Szombierki w Bytomiu? [WIDEO]

26 sierpnia 2021

0 2 minut czytania

Światło nadziei dla wygaszonej elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu. Ten zabytkowy obiekt od lat niszczeje, a propozycje jego przejęcia przez władze miasta do tej pory były skutecznie odrzucane. Dlatego w ratowanie industrialnej budowli włącza się marszałek województwa, deklarując również pomoc finansową.

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

– Jestem przekonany, że środki na rewitalizację tego obiektu albo ze środków unijnych, albo ze środków własnych województwa czy też miasta znajdą się i etapami jesteśmy w stanie ten obiekt doprowadzić do świetności. Myślę, że pomysłów na jego zagospodarowanie nie zabraknie. Oczywiście kwestie historyczne, kulturalne, ale też biznesowe, bo takie projekty na Zachodzie naprawdę uzyskują drugie życie i można to wspólnym siłami robić – mówi Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.

A żeby siły zjednoczyć, marszałek oficjalnie zapowiedział wystąpienie do radnych sejmiku o poparcie wspólnych starań zarządu województwa i miasta Bytom. Prezydent Bytomia podkreśla, że to dobry a zarazem ostatni moment, by ratować zabytkowy obiekt, który ma szansę stać się wizytówką regionu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

– Okazja jest wyśmienita dlatego, że mówimy o obiekcie, który jeszcze do niedawna był na Szlaku Techniki i był jedną z atrakcji Industriady. I myślę, że w pełni na to zasługuje, aby tam wrócić. Trzeba to dziś powiedzieć, że od 2011 roku ten obiekt jest w rękach prywatnych i od tego momentu zaczął się jego proces degradacji, który trwa do nadal. Od początku kadencji prowadzimy wszelkie możliwe prawnie przewidziane działania, aby go ratować – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.

Ale ratować Szombierki chcą również mieszkańcy, artyści i naukowcy. Wszyscy oni utworzyli już Kongres Ochrony Zabytków, który wystosował otwarty list do władz rządowych i samorządowych, pod którym w sprawie ratowania elektrociepłowni Szombierki, podpisało się ponad 400 sygnatariuszy.

– Dlaczego jest to tak ważne? Mamy na Śląsku obiekt, który nie jest w niczym gorszy od Wieliczki, od Zeche Zollverein, od różnych skarbów światowego dziedzictwa. Jest on położony w Bytomiu, czyli mieście, które naprawdę potrzebuje takiej szansy. Jak najbardziej można by było sfinansować tę taką rewitalizację również z tych środków, które nie są tylko na kulturę czy na sztukę, ale także na zieloną energię. Przed nami się teraz otwierają szerokie perspektywy i myślę, że też dlatego taka deklaracja ze strony marszałka i prezydenta Bytomia się pojawia. Bo zdają sobie sprawę z tego, że rzeczywiście jest to możliwe i jest to ogromna szansa dla mieszkańców Śląska i mieszkańców Bytomia – mówi Joanna Budny-Rzepecka, Stowarzyszenie Ochrony Dziedzictwa Industrialnego Kongres Ochrony Zabytków.

W sprawie Szombierek trwają obecnie egzekucje komornicze. To, jaka przyszłość czeka zabytkowy obiekt, zależy teraz od właściciela. Władze województwa żywią nadzieję, że sytuacja, w której znalazł się prywatny przedsiębiorca, skłonią go do podjęcia dialogu.