Kobieta zakochana w złodzieju samochodów, tak bardzo dała mu się omotać, że brała udział w kradzieżach. Była tzw. pilotem, sprawdzającym czy na trasie ucieczki jej kochanka, nie ma policyjnych patroli.
Kobieta była jedną z 16 osób związanych z gangiem „Suchego”, zatrzymanych w ostatnich dniach przez CBŚP. Od września zatrzymano już 69 przestępców, którzy usłyszeli ponad 250 zarzutów.
-Po rozbiciu gangów mokotowskiego i grupy „Szkatuły”, które przed kilku laty dominowały w Warszawie i Mazowszu, w półświatku pojawiło się wielu gangsterów „roninów”, których przełożeni trafili za kraty. Co sprytniejsi zdecydowali, że nastał ich czas i zaczęli dogadywać się z mniejszymi gangami, które dotąd były podporządkowane większym grupom – opowiada warszawski śledczy, który zajmuje się rozpracowywaniem stołecznego półświatka.
-Tak było z bandą Dominika O. ps. Suchy, który robił interesy z niedobitkami gangów: żoliborskiego, szkatułowego, mokotowskiego oraz ich satelitami: grupą mławską i ciechanowską. Po rozbiciu bandyckiej solidarności udało nam się zebrać dowody na temat ich najnowszej działalności, ale też wydarzeń sprzed 10 a nawet 15 lat – dodaje.
Przed kilkoma dniami funkcjonariusze CBŚP z Warszawy wspierani przez kolegów z Wydziału dw. z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw KSP i BOA KGP urządzili obławę na kolejne osoby, których nazwiska pojawiły się z zeznaniach skruszonych przestępców. W mieszkaniach w Warszawie, Mławie i Ciechanowie zatrzymano 16 osób związanych z wyżej wymienionych grupami przestępczymi. Kolejne trzy osoby zostały doprowadzone do prokuratury z aresztów i więzień. Przestępcy byli zaskoczeni, ponieważ uznali, że skoro nie zostali zatrzymani jesienią ubiegłego roku, podczas pierwszego uderzania w bandę „Suchego”, to mogą się czuć bezpiecznie.
-Zatrzymani usłyszeli w stołecznej Prokuraturze Okręgowej zarzuty m.in.: udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków, kradzieży z włamaniem do mieszkań, placówek handlowych, obiektów usługowych oraz handlu bronią, także poza granicami Polski. Ośmiu podejrzanych zostało aresztowanych – powiedział tvp.info prok. Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Podczas przeszukań zabezpieczono majątki gangsterów warte ok. 1,4 mln zł, w tym 420 tys. zł w gotówce, biżuterię, drogie zegarki, samochody i nieruchomości.
Wśród zatrzymanych znalazł się Robert G. ps. Kurczak. Mimo niezbyt groźnego pseudonimu, gangster ten przez jakiś czas był jednym z szefów grupy żoliborskiej. Po odsiadce współpracował ze zbuntowanym odłamem gangu mokotowskiego. Poza nim wpadli przestępcy o równie niepozornych ksywach: takich jak „Schabowy”, „Zając” czy „Gała”. Działali głównie na terenie Mazowsza i nie zawsze ich pseudonimu gościły w kronikach kryminalnych.
Wyjątkowo dramatycznie skończyła miłość jednej z mieszkanek Mazowsza do znanego złodzieja samochodów. – Kobieta była w nim zakochana po uszy. Gotowa była wiele zrobić dla niego. Dała się omotać tak bardzo, że ukochany namówił ją, aby pilotowała swoim samochodem po udanych kradzieżach. I ta nieszczęsna tak robiła i teraz usłyszała zarzuty współudziału w kradzieżach aut – opowiada jeden ze śledczych.
Do tej pory w śledztwie zatrzymano 69 osób, które usłyszały w sumie ponad 250 zarzutów. 24 osoby przebywają w aresztach, a część przestępców odsiaduje w więzieniach swoje wyroki. We wrześniu 2017 r. w obławie na gang „Suchego” wzięło udział ponad 330 policjantów. Przeszukano wówczas blisko 80 miejsc w Polsce oraz Holandii, Francji i Niemczech. Zatrzymano wówczas 43 osoby.
Lista przestępstw, o jakie są podejrzani zatrzymani gangsterzy jest bardzo bogata. Dominik O. ps. Suchy, usłyszał osiem zarzutów w tym kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Pozostałe osoby są podejrzane m.in. o: wyprodukowanie ponad 900 kg amfetaminy, wewnątrzwspólnotowego nabycia środków odurzających i substancji psychotropowych, udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków (co najmniej kilkuset kilogramów marihuany), produkcję i rozprowadzanie nielegalnych wyrobów tytoniowych, handel bronią palną (m.in. kałasznikowami i pistoletami maszynowymi PM-63), nielegalne posiadanie broni, kradzież luksusowych pojazdów i wiele innych.
Wiadomo, że gangsterzy wysyłali do Francji, Holandii i Niemiec broń oraz narkotyki. Na Zachodzie Europy mieli swoich rezydentów, którzy pilnowali szlaków przemytniczych i współpracowali z zagranicznymi grupami przestępczymi
(źr:TVP Info)