RegionWiadomość dnia

Co ze stadionem bytomskiej Polonii?

Na stadionie w Bytomiu gorący doping pięciu tysięcy kibiców. Tylko pięciu, bo choć Polonia Bytom święci triumfy w ekstraklasie, jej stadion do ekstraklasy z pewnością nie należy. Dlatego kibice powiedzieli dość i żądają spełnienia wyborczych obietnic. – Prezydent Koj już nie raz nam obiecywał i pieniądze i stadion, a wychodzi na to, że podobno ma nie być tych pieniędzy – mówi Mariusz Michalec, kibic Polonii Bytom. Tych pieniędzy, czyli 10 milionów złotych, które miały być przeznaczone w przyszłym roku na modernizację obiektu przy Olimpijskiej. – Rok 2010 – milion pięćset tysięcy złotych, co w żaden sposób nie zapewni możliwości wybudowania jakiejkolwiek trybuny – zauważa radny Mariusz Wołosz, który ze szczególnym zainteresowaniem śledzi losy stadionu Polonii. – Ta inwestycja jest prowadzona naprawdę w sposób szarpany i tak naprawdę do końca nikt nie wie, jak to będzie, bo ciągle są to zmiany tego właśnie typu.

Zmiany, których kibice mają dosyć i dlatego zamierzają pojawić się na środowej sesji rady miasta, podczas której rozstrzygnie się, ile pieniędzy zostanie zainwestowanych na Olimpijskiej. – Ostrzeżenie wobec radnych miejskich, że będziemy obserwować kto będzie głosował za takim przesunięciem. Wiadomo, że niedługo są wybory samorządowe będzie można takich ludzi napiętnować z naszej strony – wyjaśnia Maciej Zeiske, Stowarzyszenie Kibiców Polonii Bytom. Bo bytomski stadion potrzebuje natychmiastowych zmian, o czym świadczy ostatni mecz z Ruchem Chorzów. Wiele do życzenia pozostawiają trybuny i ich pojemność jest zdecydowanie za mała – przekonuje dyrektor ds. marketingu w Polonii Bytom, Marek Pieniążek. – Ten stadion byłby w stanie na ten mecz przyjąć dwa razy taką ilość kibiców na pewno. Jest on taki jaki jest, no musimy nauczyć się grać w takich warunkach w jakich nam przyszło grać.

O niejasne dla kibiców reguły gry chcieliśmy zapytać tych, którzy zaproponowali zmiany w budżecie. Niestety, bezskutecznie. – Nie ma czego komentować, Pan prezydent nie będzie komentował dzisiaj – stwierdziła Katarzyna Krzemińska-Kruczek, UM w Bytomiu. Ale dla stadionu i piłkarzy na nim występujących liczy się każdy dzień. Bo według dziennikarza “Sportu” – Dariusza Leśnikowskiego jedna wyremontowana trybuna to za mało. – Realizacja tej modernizacji absolutnie za tempem sportowych postępów Polonii nie nadąża, natomiast ja myślę, że ta realizacja po prostu jest dostosowana do możliwości finansowych miasta.

Które kibice osobiście zweryfikują w najbliższą środę.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button