Cuchnący problem

Lasowice to jedna z dzielnic Tarnowskich Gór, jak widać miejsce ciche i spokojne. Jednak mieszkańcy Lasowic od lat mają problem i to śmierdzący. – W nocy nas budzi taki smród, nie można okna otworzyć, a przy zamkniętym też nie idzie spać, więc czasami go wdychamy – mówi Jadwiga Wigant
Wszystkiemu winna jest oczyszczalnia ścieków “Śródmieście”, która za rok skończy… 80 lat. I chociaż te maszyny powinny trafić do muzeum już dawno. Pracują nadal.
Miasto zdecydowało się na potężną, wartą 300 milionów złotych inwestycję i chce zbudować nową oczyszczalnię z pomocą Funduszu Ochrony Środowiska i Unii Europejskiej. – Pieniędzy europejskich jeszcze nie ma, no wiemy w tej chwili, co jest taką bardzo pozytywną informacją, że ten wniosek wreszcie jest czytany i przedstaiwciele komisji pytają się nas o rózne kwestie – mówi Piotr Skrabaczewski, zastępca burmistrza Tarnowskich Gór.
Nowa oczyszczalnia ma powstać tu. Miasto ogłosiło już przetarg. Cały kompleks ma rozpocząć prace w 2011 roku. – Przewidywane jest wybudowanie na tym terenie centralnej oczyszczalni ścieków o pojemności 400 tysięcy metrów sześciennych przepustowości – stwierdza Witold Świerczyński, specjalista ds. realizacji projektu.
Ambitne plany miasta komentują już całe Lasowice. Większość mieszkańców wierzy w powodzenie inwestycji. – Bardzo się cieszę, bo to przestanie już tam smrodzić i będzie powietrze czyste – stwierdza Huber Łokieć, mieszkaniec Lasowic.
Miasto rozpoczynające inwestycje może więc liczyć na przyjazną atmosferę. Ale liczą też mieszkańcy, że za trzy lata zmieni się nie tylko klimat inwestycyjny.