Region

Ćwiczenia z zaskoczenia

Strach trudny do opanowania. Zwłaszcza gdy wokół mnóstwo rannych osób. W zderzeniu tramwaju i busa ucierpiał między innymi Wojciech Kopernik. – Miałem drobne skaleczenia. Uderzyłem w szybę i szyba rozdarła moją skórę. W wypadku zginęły dwie osoby, a 23 zostały ranne. Każda z nich swoją rolę starała się odgrywać jak najlepiej. – Po prostu trzeba siać panikę, dookoła krzyczeć i jakoś to idzie, fajnie jest – opowiada Katarzyna Kawka, statystka.

Fajnie, bo wszystkie wydarzenia zaaranżowane zostały przez wojewódzkie pogotowie ratunkowe, przy współpracy z chorzowskim Urzędem Miasta. Nad formą ćwiczeń zastanawiano się długo. Zwłaszcza że miały sprawdzić, jak przygotowane są służby ratunkowe do obsługi Euro 2012. – Stadion, zamach terrorystyczny raczej nie. Więc co? Wypadek masowy z dużą ilością poszkodowanych – tłumaczy Aleksander Wojtczak, UM Chorzów. Wybór padł na tramwaj. Ćwiczenia przygotowywane były z zachowaniem najwyższej tajemnicy. Organizatorom zależało, by uzyskać jak najbardziej prawdopodobny czas, w którym uda się całą akcję przeprowadzić. Służby powiadomione zostały przez przypadkowego przechodnia oraz motorniczego. Mimo, że sanitariusze musieli opatrzyć nieprawdzie, a malowane urazy zdaniem ratownika medycznego, Michała Kucapa wcale nie było to łatwe zdanie. – Większy stres jest w czasie takich ćwiczeń, bo wiadomo jest dużo telewizji, jakiś gapiów, a akcja jest inaczej i jest mniejszy stres.

Jednak podczas mistrzostw Euro 2012 ciekawskich obserwatorów może być zdecydowanie więcej. Dlatego całość była obserwowana przez urzędników, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo medyczne. – Nie wiedziały zespoły, które i skąd przyjadą. Nie wiedzieliśmy nawet, które możemy zadysponować, ponieważ takie ćwiczenia nie mogą mieć żadnego wpływu na zachowanie bezpieczeństwa w rejonie operacyjnym i cieszę się, że to się po prostu powiodło – opowiada Wojciech Miciński, koordynator opieki medycznej Stadionu Śląskiego. – Takie ćwiczenia pozwalają nam w pełni sprawdzić, jak funkcjonuje system ratownictwa medycznego i jak współpracuje z innymi służbami – dodaje Wojciech Brachaczek, Śląski Urząd Wojewódzki.

Przygotowania nie tylko na stadionie idą pełną parą. Pozostaje tylko czekać na decyzje jaka zapadnie 13 maja i liczyć, że marzenia nie ulecą w nicość.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button