RegionWiadomość dnia
		
	
	
Czarna seria w polskim górnictwie. Zginął górnik w kopalni “Sośnica-Makoszowy”

Po wypadku mężczyzna został przetransportowany na powierzchnię, przez półtorej godziny był reanimowany, niestety bezskutecznie. Zmarły górnik był doświadczonym pracownikiem. W kopalni przepracował 30-lat. Pozostawił żonę i dziecko. To już czwarty śmiertelny wypadek w śląskich kopalniach w ostatnich dniach. W czwartek w kopalni “Chwałowice” w Rybniku zginął 41-letni kombajnista. W środę w kopalni “Piekary” 49-letni górnik. W miniony poniedziałek natomiast śmierć poniósł 52-letni pracownik firmy świadczącej usługi na rzecz Centralnego Zakładu Odwadniania Kopalń w wyrobiskach dawnej kopalni “Pstrowski” w Zabrzu.



