RegionWiadomość dnia

Czeladź: Mieszkańcy muszą płacić więcej za wodę, bo radni wypoczywają

Mieszkańcy Czeladzi są wściekli. Już od dwóch miesięcy czekają na niższe stawki opłat za wodę. – Czeladź ma jedną z większych stawek za wodę, więc dlaczego mają jeszcze podnosić rachunki? – pyta Ewa Cywicka, mieszkanka Czeladzi. Po raz kolejny nie udało się ich obniżyć, bo czeladzcy radni na całego korzysta z uroków wakacji. Nie pojawili się już na sesjach nadzwyczajnych w lipcu i sierpniu. W czerwcu głosowanie w tej sprawie wyrzucili z porządku obrad. – Radni pobierają miesięczną, zryczałtowaną dietę – także w miesiącach, w których rady nie ma. Obowiązkiem radnego jest pracować na rzecz mieszkańców, przy czym jest tak, że nasi radni ustalili, że za nieobecność na sesjach pozaplanowych, nie ma potrąceń z diety – informuje Karolina Juryniec, UM w Czeladzi.

Tym samym będąc na urlopie nic nie tracą. Gorzej z mieszkańcami, ci są stratni. Od lat do opłat za wodę dopłacała tu gmina. Mieszkańcy Czeladzi ponosili przez to niższe koszty jej zużycia. Liczyli na obniżkę taryfy i w tym roku. Ale stosownej uchwały o dopłatach na razie nie udało się tu podjąć.

Czeladzcy radni zarzuty o wakacyjne lenistwo jednak odpierają. Swoją nieobecność na zwołanych sesjach usprawiedliwiają nie tylko wcześniej zaplanowanymi urlopami.Są opóźnienia w wypłatach. Radni dostają diety z opóźnieniem. W tym miesiącu jeszcze nie dostaliśmy. Rozumiem, że sytuacja jest trudna. Czy w związku z tym te dopłaty do wody są racjonalne – mówi Dominik Penar, radny w Czeladzi.

W miejskiej kasie też się nie przelewa. Uchwałę o dopłatach do wody prawdopodobnie przegłosują tu dopiero we wrześniu na planowej już sesji. To oznacza jedno: szansę na niższe rachunki za jej zużycie, mieszkańcy dostaną najwcześniej w październiku.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Przez trzy wakacyjne miesiące mieszkańcy Czeladzi więcej będą płacić też za wywózkę śmieci. Radni latem są tu mniej aktywni i tej stawki nie udało się na czas obniżyć, z 10 zł na 7 zł. – To, że więcej płacimy, to mnie akurat nie dziwi, bo generalnie za wszystko są cały czas jakieś podwyżki – stwierdza Kornelia Sobczyk, mieszkanka Czeladzi.

Dziś po raz kolejny burmistrz Czeladzi złożyła wniosek o zwołanie trzeciej już tego lata sesji nadzwyczajnej. 11 radnych musi się na niej zjawić, by uchwały przegłosować. Inaczej czara goryczy może się tu przelać.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button