RegionSilesia Flesz

Czerwona maszyna już na torach. Kolej wąskotorowa w Parku Śląskim wystartuje 19 czerwca [Bilety]

W Parku Śląskim trwają już ostatnie przygotowania, by wąskotorówka mogła ponownie przewozić pasażerów. Składy pociągów będą zróżnicowane. – Dwa wagony i lokomotywy prawdopodobnie na przemian, żeby uatrakcyjnić troszkę ten przejazd. To raz jedna, raz druga najprawdopodobniej pojedzie. Walczą nasi mechanicy jeszcze z parowozem, ponieważ tam mamy trochę problemów technicznych – jest naprawiany. Jeśli się uda to w czwartek będzie jeszcze parowóz – oznajmia Jarosław Łuszcz, firma Eurolok. Dziś odbywały się przejazdy próbne. I choć krajobraz przy trasie kolejki wymaga jeszcze małych poprawek, to pociąg, który wrócił na parkowe tory już robił ogromne wrażenie na osobach, które dziś próbom się przyglądały. – Jest obłęd. To widać, że to jest kolejka. Nie tamto takie malutkie, niziutkie. A ta jest naprawdę elegancko zrobiona i nie można się było doczekać kiedy zacznie jeździć – mówi Wiesława Wójcik, mieszkanka Katowic.

 

A zacznie na razie na dość krótkiej trasie, bo tylko pomiędzy stacjami Wesołe Miasteczko i Zoo. I choć to tylko nieco ponad kilometr to sama budowa obciążona była sporymi problemami – przede wszystkim sprzętowymi. – Na wąski tor nie ma specjalistycznego sprzętu. Dużo robót trzeba było wykonywać po prostu ręcznie. Nie można wjechać żadnymi maszynami. Nie ma takich maszyn, które są przystosowane do takiego prześwitu – tłumaczy Fryderyk Gajdzik, który budował trasę kolejki wąskotorowej w Parku Śląskim. Jednak mimo wszystko budowę udało się ukończyć. Całość obejmowała nie tylko nowe tory, ale również odbudowę dwóch stacji oraz parowozowni. Teraz gdy kolejka jeździ już po torach maszyniści muszą zwracać uwagę na inne rzeczy. – Trzeba uważać. Dawać sygnał i zwolnić, żeby jakiś samochód albo człowiek nie podszedł – stwierdza Kazimierz Mroziński, maszynista.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Powodów do częstszego widoku kolejki już niebawem będzie coraz więcej, bo od przyszłego roku trasa będzie systematycznie wydłużana. – Pozostała część trasy to przewidywana jest budowa na maj 2015 do stacji Planetarium. I w 2016 wiosną do stacji Przystań. Tak że cała ta trasa zostanie odbudowana w ciągu dwóch lat – informuje Jarosław Łuszcz.

 

Pierwszy przejazd kolejki razem z turystami zaplanowany jest na najbliższy czwartek w samo południe. Tego dnia bilety będą kosztowały 2 złote.

 

Po otwarciu kolejka będzie kursować również do zajezdni. Długość trasy wyniesie 1,2 kilometra. Bilet w obie strony kosztuje 7 zł normalny i 5 zł ulgowy, a w jedną stronę odpowiednio 3 i 4 zł. Jest również możliwość zakupu biletu rodzinnego. Taka wejściówka dla dwóch osób dorosłych i dwójki dzieci w obie strony kosztują 20 zł, a w jedną 10 zł.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button