Częstochowa: Będą pieniądze na in vitro, będą kłopoty
Jak orzekła RIO, finansowanie tego typu zabiegów nie należy do obowiązków miasta – więc kasa samorządowa nie może łożyć na ten cel. Jeśli jednak prezydent Krzysztof Matyjaszczyk zdecyduje się na taki krok – stanie przed rzecznikiem dyscypliny finansów publicznych. A tu kary czekają poważne – od nagany, przez karę finansową po 5-letni zakaz pełnienia funkcji publicznych. Na przeszkodzie do spełnienia obietnic zapisanych w uchwale stoi brak odpowiedniej ustawy, która zezwalałaby z miejskiego budżetu finansować zabiegi in vitro. Urząd Miasta jednak nie rezygnuje. Nad tym jak uchwałę finansującą zabiegi in vitro wprowadzić w życie – pracują teraz prawnicy. Jutro ma się także odbyć spotkanie specjalnego zespołu ds. in vitro, na którym będzie dyskutowany ten problem.