KrajRegion

Czy grozi nam kryzys na rynku walutowym?

Chociaż złoty jeszcze na początku pandemii koronawirusa dość mocno i niebezpiecznie tracił, to później wszystko wróciło do normy. Jak to wygląda dzisiaj? Jakie są prognozy na przyszłość? Czy aby nie grozi nam kryzys na rynku walutowym?

 

 

Co z tym złotym?

Nie ma przesady w stwierdzeniu, że pandemia koronawirusa zdezorganizowała nasze życie, co odbiło się także mocno na złotówce, która zaczęła mocno tracić na wartości. Tak to wyglądało w odniesieniu nie tylko do euro, ale również dolara. Eksperci, politycy i zwykli ludzie zaczęli obawiać się tego, jak to się dalej rozwinie. Na szczęście polski złoty okazał się bardzo odporny na te perturbacje. Już po kilku dniach jego wartość ustabilizowała się, na tyle, że później nie nastąpiły żadne wahania. Patrząc na zachowanie złotówki i analizując to, co może nastąpić, możemy stwierdzić, że obecnie nie ma ryzyka kryzysu walutowego.

Pandemia koronawirusa i jej wpływ na złotówkę

Jak podkreślają analitycy, w marcu sytuacja wyglądała nieciekawie. Inwestorzy wpadli w panikę, co łatwo było dostrzec na rynku walut, akcji i surowców. Bez wątpienia złotówka w tym okresie osłabła, ale nie tak, jak chociażby w czasie kryzysu finansowego z 2008 roku. Mimo że osłabienie złotego nie było zbyt duże, to niestety straty, które wtedy wystąpiły, nie będą zbyt łatwe do odrobienia. To jest cena za ten czas niepewności.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jednocześnie, patrząc na inne waluty regionalne, polski złoty zachował się dość podobnie. Jak porównamy go jednak z turecką lirą czy brazylijskim realem, mamy powody do zadowolenia, gdyż na tym tle złotówka wypada wręcz znakomicie. Głównie z tego powodu, że należymy do Unii Europejskiej, a nasza waluta (wraz z innymi sąsiednimi: forint, czeska korona itp.) kojarzona jest ze strefą euro, jako jej przedsionek.

Ile stracił złoty?

Napisaliśmy wcześniej, że choć kryzys walutowy nam niestraszny, to w związku z koronawirusem złotówka trochę straciła. Ile? Przed wybuchem pandemii euro kosztowało około 4,30 zł, obecnie to około 4,50 (na dzień 29.05.2020 to dokładnie 4,45 zł). Daje to nieznaczny, ale jednak spadek naszej waluty o około 6-7 procent. Nie jest to dużo, a poza tym od końca marca widać stabilizację złotego.

Pesymistyczne prognozy?

Wiadomo, jak to jest z walutami – żadna nie istnieje w próżni, więc jej stan zależy od innych rynków. Pod tym względem wiele zależy nie tylko od dolara i euro, ale również nastawienia inwestorów do rynków wschodzących, zwłaszcza Turcji i Brazylii. Oba kraje (szczególnie Brazylia) bardzo źle radzi sobie z pandemią koronawirusa, co może odbić się w jakimś stopniu na naszej walucie. Jak bardzo?

Tego do końca nie wiadomo, ale potężnego tąpnięcia nie powinniśmy się obawiać. Co ciekawe, na stan polskiej waluty może mieć też sytuacja Włoch, gdyż występują tam pewne problemy – szczególnie rosnące zadłużenia i nierównowaga budżetowa. Jeżeli ten kryzys będzie się pogłębiał, to wpłynie to na wzrastającą destabilizację w strefie euro, co jednocześnie sprawi, że złotówka zacznie tracić – nie tylko do euro, ale także do dolara.

Jak śledzić kursy walut?

Sytuacja na rynku walutowym często bywa dynamiczna, co potęgują też takie kryzysy, jakiego doświadczamy obecnie. Pandemia koronawirusa, co prawda, już coraz bardziej odchodzi do przeszłości, lecz jej wpływ może mieć dalekosiężne skutki. Mimo że obecnie nie grozi nam kryzys, to epidemiolodzy alarmują o drugiej fali, która ma nadejść jesienią. Co wtedy się wydarzy? Jak zareagują rynki walutowe? To zawsze pytania, na które nie ma odpowiedzi. Warto jednak zawsze trzymać rękę na pulsie, wiedząc, jak wygląda aktualna sytuacja. Odwiedzając kalkulator walut dostępny pod adresem https://www.czerwona-skarbonka.pl/kalkulator-walut/, mamy zawsze jasny obraz tego, ile kosztuje złotówka w odniesieniu do innych walut – bardziej znanych (jak euro, dolary, funty brytyjskie itp.) i mniej popularnych, acz ważnych z perspektywy naszej waluty (wspomniane wcześniej reale brazylijskie i liry tureckie).

Podsumowując, najważniejsze więc informacja jest taka, że kryzys na rynku walutowym nam nie grozi, jednak nie zapominajmy, iż złotówka może być podatna na pewne wahania, co szczególnie jest uzależnione od sytuacji w innych państwach – zamożniejszych, jak Włochy, ale też rynków wschodzących (Turcja, Brazylia).

źródło: artykuł partnera

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button