Czy rozliczyłeś się już z Fiskusem?

Na poprawki to już ostatnie chwile, bo zeznania można składać tylko do końca przyszłego tygodnia. Kolejek nie ma, ale i tak swojego obowiązku nie wypełniła jeszcze prawie połowa mieszkańców województwa śląskiego. I to pomimo ułatwień jakie wprowadził ustawodawca. – Zainteresowanie znaczące jeszcze nie jest. W tym roku już mamy relatywnie więcej tych zeznań elektronicznych, aczkolwiek rewolucji jakiejś nie ma – informuje Jarosław Szczepański, Pierwszy Urząd Skarbowy w Katowicach. Na razie w województwie z internetowej formy rozliczenia skorzystało tylko dwadzieścia tysięcy osób. – Korzystam z internetu, ale trzeba by załatwiać podpis elektroniczny, więc normalnie, standardowo – papiery – stwierdza Joanna Strzybny.
Podpis elektroniczny wcale nie jest konieczny. PIT w całości wypełniany jest w komputerowym programie i wysyłany bezpośrednio do ministerstwa finansów. – Samo przesyłanie informacji jest szyfrowane, to znaczy nikt nie powinien odczytać, nawet jeśli udałoby się w jakiś sposób przechwycić dane, które wpisujemy – nikt nie będzie w stanie ich odczytać w taki sposób, żeby mógł ich użyć – wyjaśnia Zbigniew Engiel, firma Mediarecovery. Jest łatwo, ale to i tak nie odbiera pracy kancelariom doradztwa podatkowego. – Jest taka zmienność przepisów, która nie potrafiłaby firmom na bieżąco śledzić tego co się dzieje – uważa Janusz Ryniewicz, klient biura rachunkowego.
Niezmiennie od 6 lat można pomagać przekazując 1% swojego podatku. Z takiej pomocy korzystają między innymi podopieczni Fundacji Rodzin Górniczych. Ewa Nowak 5 lat temu straciła męża w kopalnianym wypadku. – Moja córka studiuje na uniwersytecie we Wrocławiu. Ja mieszkam tutaj, ona mieszka tam, a jako że ja nigdy w życiu nie pracowałam nie otrzymuje żadnych pieniążków. Praktycznie utrzymuje mnie córka. 1% na rzecz organizacji pożytku publicznego przekazała do tej pory tylko 1/3 podatników: – Nie przepisałem. Myślałem, nawet używałem kreatora, ale nie umiałem się zdecydować – mówi Michał Kasoń.
– Przepisałem na Hospicjum Cordis, ponieważ cała rodzina tam przepisuje i tak samo ja – oznajmia Adam Stalmach.
W zeszłym roku z 1% do kasy Hospicjum Cordis wpłynęła rekordowa w województwie kwota – ponad milion złotych. Wystarczyło na budynek nowego hospicjum. – Chcemy wykończyć ten dom. Chcemy żeby w tym domu zamieszkali ludzie, którzy na razie przebywają w tych bardzo trudnych warunkach tutaj – stwierdza Jolanta Markowska, Hospicjum Cordis.
A polepszyć może je jedna bardzo łatwa i nic nie kosztująca czynność. Wypełnienie dodatkowej rubryki w zeznaniu podatkowym.