RegionWiadomość dnia

Czy Tauron przejmie część Vattenfalla?

Szykuje się prawdziwa rewolucja – wyłączenie z sieci głównego gracza na śląskim rynku energii.

Obszar Górnego Śląska, który obsługuje Vattenfall jest bardzo atrakcyjny z energetycznego punktu widzenia, ponieważ znajduje się tu kilka milionów klientów na stosunkowo małym obszarze – przyznaje Paweł Gniadek, Tauron Polska Energia.

Dlatego mały obszar Vattenfalla w środku imperium Taurona jest dla niego strategicznie ważny. Milion klientów Vattenfalla na Górnym śląsku, to 10% rynku dystrybucji energii w Polsce.

Obroty spółek na Śląsku, to kwoty wielkości ponad 2 mld złotych – informuje Łukasz Zimnoch, Vattenfall Polska.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Miliardów, na które ochotę ma Tauron – śląski gigant energetyczny – jest gotów przejąć część Vatenfalla odpowiedzialną za sprzedaż prądu.

Nie jest tajemnicą, że szwedzki koncern chce zrezygnować z 4 europejskich rynków, w tym Polski. W przesłanym do naszej redakcji oświadczeniu, Ivo Banek – rzecznik Vattenfalla, nie chce komentować gotowości sprzedaży Tauronowi aktywów w Polsce.

Według nowej strategii Vattenfall ma się skupiać na rynkach Szwecji, Niemiec i Holandii. W przypadku interesów w innych krajach takich jak Polska, rozważamy sprzedaż majątku. Potencjalne możliwości sprzedaży są właśnie szacowane. Żadne decyzje jednak nie zostały podjęte.

Za przejęcie części rynku Tauron prawdopodobnie zapłaciłby pieniędzmi ze sprzedaży nowych akcji spółki. Cena tych wyemitowanych w czerwcu dopiero po czasie zaczęła piąć się w górę. Analitycy podejrzewają, że przejęcie, może odbić się na giełdzie.

Po krótkich panicznych ruchach, bo to na pewno będzie miało miejsce, będziemy mieli chyba uspokojenie i nic specjalnego dziać się chyba nie powinno – uspokaja Artur Jacimirski, analityk giełdowy.

Ale specjaliści podnoszą alarm – zniknięcie Vattenfalla dla mieszkańców aglomeracji może oznaczać wzrost cen energii.

Może ucierpieć konsument, dlatego że jest to pewien element monopolizacji – informuje prof. Andrzej Barczak, ekonomista.

Minister gospodarki obaw profesorów jednak nie podziela. Tworzenie dużych spółek kosztem mniejszych powinno być dobrą wiadomością dla każdego, kto za prąd płaci.

Być może będzie miało to pozytywny wpływ na Tauron, bo np. przejęcie pewnych zwyczajów kultury zarządzania i sposobu organizowania firmy, może sprawić że będą niższe koszty funkcjonowania takiego przedsiębiorstwa energetycznego.

A to może dać niższą niż obecnie cenę. Tyle, że to ‘może’ zależeć będzie od Taurona.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button