Czyste krasnale i pszczoły

Przy ulicy 1go maja w Rudzie Śląskiej dziś ukończone zostały prace remontowe. Prace trwały od trzech miesięcy i pochłonęły trzysta tysięcy złotych. Jednak remont był niezbędny.
Budynek to dwie kamienice, ustawione do siebie prostopadle, tworząc w narożniku mały placyk. Obie są ceglane, przykrywa je wysoki dach. Są krasnale, lisy i pszczoły. Cały bajkowy las.Ten budynek to wręcz symbol miasta. Gdy zaczęto wznosić go w 1922 roku, na rogu stała olbrzymia rzeźba przedstawiająca scenę pasyjną. Projektant, Hans von Poellnitz, architekt rodziny Ballestremów, postanowił ją obudować budynkiem, tworząc wysoką, zakończoną ostrołukiem wnękę. Dziś można oglądać zarówno odświeżone elewacje budynku, jak i oczyszczoną rzeźbę. W Rudzie Śląskiej znajduje się prawie 30 kolonii robotniczych. Odnowiony narożny budynek wchodzi w skład dawnej kolonii Carl-Emanuel. Zbudowane przez Ballestremów osiedle było przewidziane dla robotników pobliskiej kopalni Brandenburg (później Wawel), wówczas największej kopalni węgla kamiennego w Europie. Kolonia powstawała od końca XIX w. aż po lata 20. XX w. Każdy narożnik skrzyżowania wypełniała zabudowa. Niestety, przez lata wyburzono znaczną część osiedla. Kilka lat temu pod Drogową Trasę Średnicową wyburzono kolejne budynki.
Ruda Śląska powinna być wzorem dla innych śląskich miast. Jako jedyna przeprowadza kompleksowe renowacje robotniczych osiedli, patrzy inwestorom na ręce, pilnuje, by nie popełniano kompromitujących błędów.
Czy to jednak uchroni odnowioną kamienicę przed “pomalowaniem” przez graficiarzy? Miejmy nadzieję, że tak.