Poszukiwany 18-latek, który wczoraj zaginął w zbiorniku Pogoria III w Dąbrowie Górniczej nie żyje. Wczoraj po południu wypoczywał ze znajomymi. Młodzi ludzie postanowili popływać na rowerkach wodnych. Po kąpieli, tylko jeden wypłynął na powierzchnię…
Skóra, fura i “foto-komóra” czyli nowe wozy śląskiej policji w TOP 5 SILESIA FLESZ!
– W pewnym momencie mężczyźni kąpali się tam. Jeden skutecznie wypłynął, z powrotem wszedł na rowerek wodny, natomiast zaginiony, 18-letni chłopak, również postanowił wskoczyć do wody. Niestety, po wskoczeniu już nie wypłynął. Zginął w toni wodnej – mówi asp. szt. Mariusz Miszczyk, KMP w Dąbrowie Górniczej.
Płetwonurkowie poszukiwali go do późnych godzin nocnych. Akcję wznowiono dzisiaj rano. Mężczyzny szukali między innymi policjanci na łodziach ale wykorzystano także specjalny sonar. Zwłoki 18-latka znaleziono na dnie zbiornika około godziny 11.00
– Każda akcja nurkowa jest trudna. Zarówno dla osób nurkujących, jak i obsługi sonaru. Bo trzeba wpatrzyć się dobrze w ekran i mieć pewne doświadczenie, żeby rozróżnić, czy to jest osoba poszukiwana, czy przysłowiowy śmieć, kosz, czy kawałek drewna – mówi asp. Dawid Szulc, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego w Bytomiu.
Policja apeluje, aby zwracać uwagę na bezpieczeństwo podczas letniego wypoczynku nad wodą. To już druga ofiara śmiertelna na Pogorii III w tym miesiącu. Na początku czerwca utonął tam 63-letni mężczyzna.
autor: Paweł Jędrusik