Kategorie

Damian Gorawski: Chcę zjednoczyć się z kibicami

Wojciech Kania: Gdyby X lat temu ktoś powiedział Panu- gdy zaczynał Pan swoją piłkarską przygodę w Ruchu- że następnie będzie Wisła Kraków, potem Rosja, a w końcu… Górnik Zabrze- uwierzyłby Pan?

Damian Gorawski: W życiu piłkarza jego przyszłość jest wielką niewiadomą i człowiek wiąże się z danym klubem tam gdzie mu zaoferują ofertę, która jest korzystna tak dla zawodnika, jak i dla klubu- ot to cały sekret. Teraz jestem zawodnikiem Górnika Zabrze i bardzo się z tego cieszę.

No właśnie Górnika Zabrze, a Pan to… wychowanek chorzowskiego Ruchu. Media na pewno drążą ten temat bo zdaje sobie Pan sprawę jaki pierwszy mecz na wiosnę przed Górnikiem?

Trochę zdaję sobie z tego sprawę (śmiech) aczkolwiek myślę, że jestem bardziej kojarzony przez pryzmat tego, że grałem w Wiśle Kraków- wszak tam były większe osiągnięcia. Niemniej cały czas poświadczam to, że grałem w Ruchu i dużo temu klubowi zawdzięczam. Minęło już jednak trochę lat, grałem w Wiśle Kraków, w Rosji i ja dzisiaj jestem zawodnikiem Górnika Zabrze. Chcę oddać wszystko to co najlepsze z mojej strony i przekazać dla tego klubu, tak by zjednoczyć się z kibicami i z drużyną- żeby było jak najlepiej.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Twój powrót do Polski właściwie od jakiegoś czasu był już dyskutowany i niejako przesądzony. Co więcej wróble ćwierkały, że wrócisz na Cichą, a nie zawitasz na Roosvelta. Jak to teraz z tym Ruchem było?

Pojawiły się może takie plotki, a w realiach nie było żadnego telefonu ze strony Ruchu Chorzów dlatego nie ma tematu.

Prezes Górnika mówił, że działacze „trójkolorowych” muszą przepłacać za piłkarzy, bo Ci boją się przychodzić do Zabrza i podpisywać dłuższe niż półroczne kontrakty. Wiadomo jaka jest sytuacja Górnika… nie boisz się, że za pół roku możesz biegać po boiskach, ale 1. ligowych?

Nie boję się! Myślę, że zawodnik profesjonalny nie powinien myśleć w ten sposób. Podpisując kontrakt zawodnik wie co do niego należy i powinien to wypełniać- to jest w jego obowiązkach.

Jaki cel widzisz przed sobą i Górnikiem?

Myślę, że jak najlepszy (smiech). Wiadomo, iż w danym momencie Górnik nie jest w najlepszej sytuacji. Ale to jest chwilowe i to się bardzo szybko odwróci. Myślę, że przyszedłem tutaj żeby pomóc Górnikowi. Myślę, że wszyscy razem będziemy dążyć do tego celu.

Jakie miejsce by Cię zadowoliło na koniec sezonu w tabeli?

Myślę, że na razie nie jest to ważne. Ważne żeby Górnik utrzymał się i bez znaczenia, które to będzie miejsce. Najważniejsze żeby piąć się górę, a od przyszłego sezonu… Myślę- jestem pewien- że jakieś założenia klub przyjmuje, trener, sztab szkoleniowy i jeśli wszyscy będziemy się tego trzymać będzie dobrze.

Zaczynałeś karierę jako napastnik potem dopiero grywałeś jako prawy pomocnik. Na jakiej pozycji lepiej się czujesz? Jaką widzisz dla siebie pozycję w Górniku, bo były straszne problemy ze skutecznością w Zabrzu?

To zależy jaką pozycję trener wybierze dla mnie- to najważniejsze! A najlepiej czuje się na lewej albo prawej pomocy. Myślę, że praktycznie całe życie grałem gdzieś tam blisko linii i człowiek już jest przyzwyczajony do tego (śmiech).

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button