Darmowe żarówki w Wielkiej Brytanii
Problem polega na tym, że prawdopodobnie wielu klientów Npower nie użyje tych darmowych żarówek.
W 2008 roku brytyjski rząd zobowiązał duże koncerny energetyczne do inwestycji na rzecz bardziej wydajnych źródeł energii i zmniejszenia emisji dwutlenku węgla. Firmy mogły same wybrać, jakie proekologiczne działania podejmą. Ze swoich zobowiązań musiały się wywiązać do wczoraj, w przeciwnym razie groziły im wysokie kary.
Npower w ostatniej chwili postanowiła rozesłać energooszczędne żarówki nie zważając na to, czy otrzymujące je osoby w ogóle je potrzebują. Zdaniem ekspertów bardziej wydajną inwestycją byłby na przykład wydatek na izolację domów. Dostarczając żarówki firma uniknęła kary w wysokości 40 milionów funtów lub 10 procent swoich obrotów.
Npower to nie jedyna korporacja, która wpadła na taki pomysł. W sumie w ciągu ostatnich 18 miesięcy Brytyjczycy otrzymali 180 milionów energooszczędnych żarówek. Fundacja Oszczędzania Energii obliczyła, że w przeciętnym brytyjskim gospodarstwie domowym jest teraz sześć nieużywanych żarówek energooszczędnych.