Kraj

Decyzja ws. immunitetu Ziobry jeszcze w poniedziałek

W poniedziałek Ćwiąkalski pytany w Radiu ZET, czy podpisze wniosek o uchylenie immunitetu b. ministrowi sprawiedliwości, posłowi PiS, odparł: “Dopóki nie zobaczę wniosku, nie przeczytam uzasadnienia i nie zapoznam się z argumentacją biura postępowania przygotowawczego to nie podpiszę. Najpierw muszę się z nim zapoznać”.

– Nie mam zwyczaju ściągania z prokuratur całych akt i wgłębiania się w nocy, czy organizowania specjalnych narad w gabinecie ministra – podkreślił Ćwiąkalski. Zaznaczył, że decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie po południu. – Na razie ten wniosek nie wpłynął jeszcze do Prokuratury Krajowej, jest tylko zapowiedź, że ma wpłynąć – wyjaśnił.

– Nieprzypadkowe jest to, że akurat Zbigniew Ziobro zawiózł te dokumenty przede wszystkim do swojego partyjnego kolegi, przełożonego, przewodniczącego partii politycznej – powiedział Ćwiąkalski. Zdaniem ministra, Ziobro nie miał prawa tego zrobić. “O tym decyduje prokurator prowadzący postępowanie w sprawie” – powiedział Ćwiąkalski.

– To są materiały z toczącego się śledztwa i normalną rzeczą byłoby, żeby Prokurator Generalny pokazywał te materiały swojemu przełożonemu, czyli premierowi, a nie zaczynał od swojego szefa politycznego – powiedział Ćwiąkalski.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Minister zastrzegł, że nie zna akt dotyczących mafii paliwowej. – W tej chwili w sprawie mafii paliwowej jest dokonywany przegląd całego śledztwa i materiałów i myślę, że w tym roku jeszcze usłyszymy o bardzo konkretnych działaniach właśnie w sprawie mafii paliwowej – powiedział Ćwiąkalski.

Ziobro wyjaśniał w sobotę, że na jego prośbę prokurator współprowadzący sprawę mafii paliwowej spotkał się z J.Kaczyńskim – wówczas prezesem partii rządzącej, posłem i członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy prezydencie. Ziobro podkreślał, że odbyło się to zgodnie z prawem. Wskazał na artykuł Kodeksu postępowania karnego, zgodnie z którym w wyjątkowych wypadkach prokurator może podjąć decyzję o dopuszczeniu do akt innej osoby niż pokrzywdzeni, podejrzani, ich pełnomocnicy i obrońcy. Ziobro przekonywał, że w związku z tym nie przekroczył uprawnień jako minister sprawiedliwości – prokurator generalny.(

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button