Demonstracja w Brukseli
Przedstawiciele koncernu tłumaczą, że konieczne jest ograniczenie produkcji w całej Europie i zwolnienia. Zakład w Antwerpii nie należał do najbardziej konkurencyjnych i zostanie zamknięty jako pierwszy.
Pracownicy Opla protestują. „Jesteśmy przekonani, że to dobra fabryka, będziemy bronić naszych miejsc pracy” – mówił jeden ze związkowców. Pracownicy antwerpskiego Opla uważają, że jest szansa na uratowanie fabryki i że jeszcze nie wszystko stracone.
W walce o miejsca pracy wspierają ich także związkowcy z innych belgijskich zakładów. Solidaryzują się też z nimi Polacy z fabryki Opla w Gliwicach, których wprawdzie nie ma na demonstracji, ale poparcie przekazał ich przedstawiciel – szef „Solidarności” w gliwickim zakładzie Sławomir Ciebiera.