DK1 zagrożona? Co dalej z przebudową tyskiego odcinka drogi?
Jak donosi Gazeta Wyborcza, czarny scenariusz – zakładający m.in. wstrzymanie przebudowy DK1 w Tychach może okazać się bardzo realny. Wskazywać na to może m.in. kolejny niedotrzymany termin zakończenia pierwszego etapu prac. Warta 18 mln zł inwestycja nadal jest nieukończona – nie ma nadal gotowych fundamentów pod kolejowy wiadukt obok straży pożarnej czy drogi serwisowej między Niepodległości a Modrzewskiego. Miała być dłuższa praca i więcej podwykonawców – z obietnic jednak nic nie wyszło.
Okazuje się że budowlany potentat ma spore kłopoty. Polimex-Mostostal traci na giełdzie – jego akcje od początku roku parkiet przecenił już o 50%. Zarząd nie dostał absolutorium a nad spółką wiszą ogromne kary umowne ze strony tyskiego samorządu. Za każdy dzień opóźnienia, Polimex musi zapłacić 150 tys.zł. Dzisiaj z inwestorem ma się spotkać prezydent Tychów, Andrzej Dziuba. W najbliższych dniach zapadnie decyzja, co zrobić dalej. Sama spółka – mimo kłopotów – zapowiada, że nie zamierza zejść z placu budowy a prace będą kontynuowane. Polimex zapowiada pracę nawet na 3 zmiany.