RegionSilesia Flesz

Do przedszkoli i żłobków w Częstochowie nadal mogą przyjmować dzieci bez obowiązkowych szczepień

Klaudia Kowalewska swoja czteroletnią córkę szczepi regularnie. Nawet przeciwko tym chorobom, na które szczepienie nie jest obowiązkowe. O Amelkę się nie martwi, ale to nie znaczy, że każdy z rodziców w Częstochowie może czuć się równie bezpiecznie. – Są też takie dzieci, które mają tą odporność obniżoną, są na pewno narażone na to. I o takie dzieci chcieli na swój sposób zadbać radni z Częstochowy. W kwietniu tego roku podjęli uchwałę, która miała zabraniać przyjmowania do przedszkoli i żłobków niezaszczepionych dzieci. – My tylko możemy rozmawiać, informować, prosić. Nic więcej – oznajmia Grażyna Gajowczyk, dyrektor Przedszkola nr 10 w Częstochowie.

 

I na tym kończą się kompetencje dyrektorów przedszkoli czy żłobków. Uchwała miała ułatwić im pracę i zmusić rodziców do szczepienia swoich dzieci. Dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach zajął się uchwalonym w Częstochowie prawem. Szczepionkowym zapisom najpierw sprzeciwił się wojewoda śląski. Uznał, że naruszały one prawo o ochronie danych osobowych. Tę opinię poparł też sąd. – Na gminie ciąży obowiązek zapewnienia wszystkim dzieciom z rejonu możliwości korzystania z publicznego przedszkola, zwłaszcza tym, które są w tym okresie przedszkolnym – wyjaśnia Stanisław Nitecki, sędzia WSA w Gliwicach. Sąd nie zgodził się na dyskryminowanie dzieci i narzucanie rodzicom ujawniania jeszcze na etapie rekrutacji informacji o tym, czy dziecko było szczepione. Radna z Częstochowy Jolanta Urbańska, pomysłodawca zaskarżonej uchwały, nie kryła rozczarowania po orzeczeniu sądu. – Rada miasta Częstochowy miała tylko i wyłącznie intencje, żeby rodzic, który oddaje dziecko do przedszkola czy do żłobka, przedstawił poświadczone przez pielęgniarkę środowiskową jedno zdanie: dziecko przeszło szczepienia obowiązkowe, nic więcej. W mojej ocenie nie należy to do kategorii łamania ochrony o danych osobowych.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Według Raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego  taka obowiązkowa ochrona dzieci spowodowała znaczący spadek liczby zachorowań. Dzięki szczepieniom liczba zachorowań na tężca wśród najmłodszych nie przekracza 30 przypadków rocznie. – Dzieci w pierwszych dwóch latach życia otrzymują najwięcej szczepionek. W pierwszej dobie życia dzieci są szczepione przeciwko gruźlicy i wirusowemu zapaleniu wątroby. Pozostałe szczepienia są wykonywane na przełomie czwartego-piątego tygodnia – informuje Renata Cieślik-Tarkota, Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Katowicach.

 

Teraz przedstawiciele częstochowskiego samorządu muszą zastanowić się nad tym, czy skierować skargę kasacyjną  do NSA, czy też uznać uzasadnienie WSA i argumenty w tej sprawie – tłumaczy Włodzimierz Tutaj, rzecznik Urzędu Miasta w Częstochowie. Sprawie, która jeszcze długo budzić będzie kontrowersje. Po wyroku sądu pewne w Częstochowie jest jedno – zaświadczenie o obowiązkowych szczepieniach nie będzie miało wpływu na przyjęcie kogokolwiek do przedszkola. 

 

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button