Dobro nie zna granic. Spot, który pokazuje, że w obliczu wojny trzeba działać wspólnie
W spocie wystąpili ludzie z Polski, Ukrainy, Rosji i Białorusi
Oto spot “Dobro nie zna granic”. Występują w nim ludzie z Polski, Ukrainy, Rosji i Białorusi. Bo w obliczu wojny trzeba działać wspólnie. – My nie chcemy tej wojny. Chcemy być wolni – mówią bohaterowie.
Ostatnio mówi się wyłącznie o wojnie i o uchodźcach, którzy napływają do Polski. Trochę mniej – o tych, którzy im pomagają. A wolontariusze robią wspaniałą robotę! Jeszcze mniej natomiast mówi się o ludziach, którzy wspierają innych nie zważając na podziały i narodowość. Zobaczcie. Oto spot “Z dobroci serca”, przygotowany przez TVS. I poczytajcie, kto w nim wystąpił.
Film trwa minutę. Występują w nim młodzi ludzie różnej narodowości. Polacy, Ukraińcy, Rosjanie, Białorusini. Łączy ich to, że teraz wspólnie pomagają innym odnaleźć się w trudnej rzeczywistości.
-24 lutego zmienił się nasz świat – mówią bohaterowie spotu. – My nie chcemy tej wojny. Chcemy być wolni – to deklaracja bohaterów spotu z różnych krajów.
– Moi przyjaciele z Ukrainy, Rosji i Białorusi są tu razem ze mną, żeby pomagać, bo nie można być obojętnym, gdy cierpi drugi człowiek.
W obliczu wojny nie trzeba nam podziałów, potrzebujemy zjednoczenia. Nie wszystkich serca są jednak otwarte na drugiego człowieka. Czasem bywa, że pojawia się hejt, który dotyka mieszkających w Polsce głównie obywateli Białorusi i Rosji.
-Jesteśmy razem, codziennie, wolontaryjnie robimy mnóstwo dobrych rzeczy i są wśród nas i Białorusini, i Rosjanie – mówiła w marcu dla Silesia Flesz Iwona Sosnowska- Wieczorek, prezes Fundacji In Corpore. Nie tylko ta fundacja pracuje nad tym, by zniknęły animozje między narodami.
Słuchając bohaterów spotu “Dobro nie zna granic” TVS chyba nie ma wątpliwości, że teraz jest czas, by w Polsce działać wspólnie.
13 MARCA W TVS – KONCERT NA RZECZ UKRAINY. OTO KTO WYSTĄPI