Dom pełen marihuany w Knurowie. Policja zlikwidowała plantację konopii [WIDEO]
Policyjne żniwa po nalocie na dom w Knurowie są spore. 110 krzewów konopi indyjskich oraz 200 gotowych porcji marihuany. Z rosnących na plantacji krzewów można było wyprodukować prawie 4,5 tysiąca działek marihuany o wartości ponad 130 tysięcy złotych. Podczas akcji stróże prawa zatrzymali dwóch dilerów.
Plantacja konopi należała do 25-letniego mieszkańca Knurowa. Konopie rosły jak na drożdżach w wynajętym domu jednorodzinnym przy ulicy Kamieńskiej. Rosnące na plantacji krzewy przygotowywane były już do „żniw”. Można było z nich uzyskać prawie 4,5 tysiąca działek dilerskich marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 130 tysięcy złotych. Stróże prawa znaleźli też w domu urządzenia służące do uprawy konopi i przygotowywania gotowego narkotyku.
Kolejnego dilera namierzyli policjanci z wydziału antynarkotykowego. 49-latek wpadł w swoim mieszkaniu przy ulicy Piotrowickiej. Diler miał przy sobie tylko 20 porcji amfetaminy i jedną marihuany. Myślał, że mu się „upiecze”. Zdziwił się jednak, kiedy policjanci zaprowadzili go pod drzwi piwnicy, w której przechowywał swoje rzeczy. Tam antynarkotykowi znaleźli aż 200 działek marihuany należącej do 49-latka.