Właścicielowi auta grozi kara grzywny, jeśli nie ujawni, kto kierował samochodem w momencie, gdy fotoradar zarejestrował przekroczenie prędkości. Sprawca nie ma możliwości skorzystania z prawa do milczenia, która jest częścią konstytucyjnego prawa do obrony.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do senackiej komisji o zmianę prawa, która zagwarantuje, że obywatel nie będzie musiał dostarczać dowodu przeciw samemu sobie w momencie, gdy fotoradar zarejestrował przekroczenie prędkości.
Obejmuje ono m.in. tzw. prawo do milczenia, wyrażane przez zakaz zmuszania kogokolwiek do samooskarżenia i dostarczania przeciw sobie dowodu.
Chodziłoby o dodanie nowego paragrafu, w którym wskazano by, że “nie podlega karze z ten, kto nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, gdy udzielona w ten sposób informacja, mogłaby stanowić dowód w postępowaniu w sprawie o wykroczenie przeciwko niemu samemu”.
Źródło: Polsat News
Katowice zapowiadają pozew do sądu za marsz nacjonalistów
Fundacja TVS z pomocą dla Hospicjum Cordis. W czasie epidemii koronawirusa potrzebne jest wszystko!
Kopalnie PGG dostały 9 nowych koncesji na wydobycie. Dla których kopalni? [WIDEO]