Dramat na Babiej Górze! Turysta z Mysłowic w hipotermii. Akcja GOPR na Babiej Górze
AKTUALIZACJA 20:20: Więcej na ten temat w materiale filmowym.
9:00: Trzej turyści z Mysłowic, mężczyźni w wieku 28-30 lat zaginęli w rejonie Babiej Góry. Ratownicy GOPR odnaleźli ich w poniedziałek, 29 grudnia późnym wieczorem w rejonie jednego ze szczytów grzbietowych Babiej Góry – Gówniaka. Jak mówią ratownicy GOPR – turyści zaginęli i przebywali w górach w ekstremalnie ciężkich warunkach. Padający śnieg, zimno i wiatr, Wiatr potęgował uczucie zimna, odczuwalna temperatura wynosiła nawet -20 stopni Celsjusza. Jak mówią ratownicy – najprawdopodobniej turyści z Mysłowic, zaginieni w masywie Babiej Góry zbyt późno wyszli ze schroniska. Kiedy zgubili drogę, wezwali na pomoc GOPR. Ratownicy odnaleźli skrajnie wycieńczonych turystów w poniedziałek wieczorem. Jednego z nich reanimowano w karetce pogotowia. Trafił do Centrum Leczenia Hipotermii Głębokiej przy szpitalu specjalistycznym im. Jana Pawła II w Krakowie. Pozostałych dwóch trafiło do szpitala w Suchej Beskidzkiej.
W akcji ratowniczej na Babiej Górze udział brało kilkunastu ratowników GOPR. To już czwarta taka akcja ratunkowa w przeciągu kilku ostatnich dni w tym samym rejonie. GOPR-owcy ostrzegają, że w tym rejonie panują bardzo trudne warunki – padający śnieg ogranicza widoczność, silny wiatr potęguje uczucie zimna, temperatura spada do -20 stopni.
