Zwabił ofiarę pod pretekstem wynajęcia mieszkania, a następnie upoił alkoholem i zgwałcił. Decyzją będzińskiego sądu do aresztu śledczego trafił 37-letni czeladzianin, który wykorzystał seksualnie w swoim mieszkaniu 46-letnią kobietę. Aresztowanemu mężczyźnie grozi teraz 12 lat więzienia.
Strajk nauczycieli: MATURA w tym roku ZAGROŻONA? TOP 5 Silesia Flesz
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek, w jednym z mieszkań w czeladzkiej dzielnicy Piaski. 37-letni właściciel lokalu, który wcześniej nawiązał kontakt w sprawie jego wynajmu, umówił się z 46-latką, by przekazać jej do użytkowania mieszkanie.
Kobieta nie zastała jednak w domu wynajmującego, a jego telefon milczał. Po pewnym czasie 37-latek pojawił się na miejscu. W ramach przeprosin za spóźnienie, zaproponował 46-latce alkohol. Spożycie prawdopodobnie niewielkiej jego ilości spowodowało chwilową utratę świadomości pokrzywdzonej, którą mężczyzna wykorzystał seksualnie.
Zgwałconą kobietę 37-latek pozostawił w zamkniętym mieszkaniu. Dopiero następnego dnia odnalazła ją jej córka, która dotarła do mieszkania chwilę przed powrotem 37-latka. Kobieta o całym zdarzeniu poinformowała oficera dyżurnego czeladzkiego komisariatu.
Wysłany przez niego patrol zatrzymał na miejscu sprawcę zgwałcenia. Decyzją będzińskiego sądu mężczyzna spędzi teraz w areszcie śledczym najbliższe trzy miesiące.