Świat

Dramat w Finlandii

 Zwolniono go jednak, gdyż nie było podstaw prawnych do zatrzymania, oddano mu też pozwolenie na broń. “Nie można winić sieci za to, co się stało, ale z pewnością można pytać na ile internet stanowi pożywkę dla ciemnej strony ludzkiej natury” – napisano w artykule wstępnym “Helsingin Sanomat”. “Strzelec z Kauhajoki miał świeże pozwolenie na broń o małym kalibrze. Wystarczającym jednak, by zakończyć życie wielu młodych ludzi i szerzyć niepotrzebny ból oraz zniszczenie” – napisał helsiński dziennik. Fińskie media zastanawiają się, jak to możliwe, że policja, zaalarmowana filmami Saariego, przesłuchała go, ale nie skonfiskowała mu broni. Wątpliwości budzi też to, jak w ogóle mógł on uzyskać pozwolenie na broń. Prasa zwraca uwagę na uderzające podobieństwa między wtorkową tragedią a tą sprzed niespełna roku. 18-letni uczeń zabił wówczas w szkole w Tuusula osiem osób. Kilka godzin przed strzelaniną na YouTube zamieścił wideo, zapowiadające “szkolną masakrę”. We wtorek premier Matti Vanhanen oświadczył, że Finlandia powinna zastanowić się nad zakazaniem posiadania broni przez osoby prywatne. Według agencji Associated Press w rękach prywatnych jest w Finlandii 1,6 miliona sztuk broni palnej. W skali światowej więcej broni mają (w stosunku do liczny ludności) tylko Amerykanie i Jemeńczycy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button