RegionWiadomość dnia

Drogowy horror w Katowicach i Zabrzu

Powoli do celu. Grunt, żeby nie stracić gruntu pod nogami. Modernizacja kanalizacji na zabrzańskim osiedlu Zaborze to wyzwanie nie tylko dla budowlańców. – W takiej formie to musi być? Wydaje mi się, że pracownicy też mają trochę rozumu i powinni raz robić jedną połowę, a potem drugą. Tu jednak z budową poszli na całość. Nie tylko trudno gdziekolwiek dojść, ale też dojechać. A jeśli już, to trzeba się liczyć nawet z pułapkami… – Jeżdżę tutaj do mechanika, do znajomego i jest masakra. Cały czas się podwoziem haczy o tę drogę – mówi Bartłomiej Ferenc, mieszkaniec Zabrza. Drogę często wyjątkowo wyboistą. Ani projektant ani wykonawca nie pomyśleli dotąd o zapewnieniu mieszkańcom zabrzańskiego osiedla jakiegokolwiek dojazdu lub dojścia do posesji.

Dziś nikt z firmy IDS BUD, która modernizuje kanalizację, nie chciał rozmawiać ani przed kamerą ani poza nią. Mówić chcieli za to przedstawiciele zabrzańskich wodociągów, którzy tym co się tutaj dzieje, byli zaskoczeni. – Zwrócimy uwagę wykonawcy na to, żeby dojścia do tych posesji, które są wskazane, zostały zabezpieczone – mówi Joanna Mielcarska, Zabrzańskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.

Przynajmniej na czas, kiedy nie będzie wykopów. Bo tu budowa rządzi się swoimi prawami. Te same odcinki drogi i chodników są rozkopywane kilka razy. Podobnie jak w katowickiej dzielnicy Kostuchna, gdzie również modernizowana jest kanalizacja. – Drugi rok robią, czy nawet trzeci. Już nie pamiętam – stwierdza Teresa Biela, mieszkanka Katowic-Kostuchny.

Kilkukrotne kopanie w jednym miejscu jak się okazuje, to z jednej strony oszczędność wykonawców, którzy za zamknięcie całego odcinka muszą słono płacić. Z drugiej strony mniejsze zło dla mieszkańców, bo częściowo zamknięta droga jest częściowo przejezdna. – Projekt zakładał całkowite zamknięcie tej ulicy. Wykonawca nie uzyskał zgody i w związku z tym musiał tak zorganizować proces budowlany, aby te cztery przewody kanalizacyjne zmieścić – mówi Władysław Szpyrka, Katowicka Infrastruktura Wodociągowa.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

W katowickiej Kostuchnie to już ostatnie tygodnie budowy. Do końca marca, jak zapewnia wykonawca, budowlany horror ma się skończyć. Z kolei na zabrzańskim osiedlu stąpać po bardziej pewnym gruncie będzie można nie wcześniej niż za rok.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button