RegionWiadomość dnia

Drogowy horror w Żywcu, kierowcom puszczają nerwy. Remont mostu na Sole paraliżuje miasto!

Na takie przywileje jak szybka i płynna jazda w tym miejscu mogą liczyć tylko nieliczni – np. straż i pogotowie. Żywiec – już nie tylko w godzinach szczytu – dosłownie stanął w korkach. -W tej chwili, jak zamknęli most, to już jest nie do zniesienia, jak widzicie ciągły ruch, non stop, cały czas – mówi Sylwester Midor, mieszkaniec Żywca.  -Za dobrze nie jest, bo kolejki są niesamowite, przedostać się na drugą stronę, jest jedyny most w tej chwili i są problemy – narzeka Jan Małusiak, mieszkaniec Żywca. A problemy – podobnie jak i drogowe korki w Żywcu szybko się nie skończą. Choć nerwy mieszkańców Żywca już mocno nadszarpnięte, to do kluczowej dla miasta inwestycji podchodzą ze zrozumeniem. Stary most na Sole musiał zostać rozebrany, bo zagrażał bezpieczeństwu.

ZDJĘCIA: Budowa mostu na Sole w Żywcu skutecznie paraliżuje ruch w centrum miasta

Konstrukcja nowego mostu w Żywcu zostanie oparta na łukach, dzięki czemu zniknie zagrożenie zerwania przeprawy przez spiętrzoną wodę.  -Mamy budowę mostu, budowę mostu strategicznego nie tylko dla mieszkańców miasta Żywca, ale całego Śląska, przez ten most przejeżdzają ludzie do przejścia granicznego między innymi w Krobielowie – podkreśla Tomasz Terteka, UM Żywiec. Warta 45 milionów złotych inwestycja ropoczęła się w lutym, z 7-tygodniowym opóźnieniem. -Odsuwają cały czas te terminy i po prostu, już miało być gotowe dawno wszystko, no ale trzeba poczekać do listopada i znając życie jeszcze dłużej – mówi Marcin Kasperek, mieszkaniec Żywca.

Tempo prac z niepokojem obeserwują nie tylko mieszkańcy, ale i zleceniodawca robót – katowicki Zarząd Dróg Wojewódzkich. -Zapisy umowy nie są jakąś fikcją, tylko będziemy je z całą surowością egzekwować, chociaż to nie jest przyjemna sytuacja – mówi Ryszard Pacer, Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach. Na kolejnej strategicznej dla żywiecczyzny inwestycji – czyli S 69 problemy podobne. Tu od kilku miesięcy przestój, z którym poradzić musi sobie GDDKiA.S69 to dla Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyjątkowo niefortunny numer. Po wyrzuceniu z budowy Polimexu wydawało się, że kłopoty na tej trasie się wreszcie skończą. I choć ekspresówka powstaje tu już od czterech lat, końca robót nie widać. -Dalej analizujemy dokumenty przetargowe. Przewidujemy rozstrzygnięcie przetargu w połowie maja. Wpłynęło 6 ofert, zamawiający przewidywał 385 milionów na realizację tego zadania, najniższa oferta była o 120 milionów tańsza – mówi Merek Prusak, GDDKiA Katowice. Wyjątkowa czujność w takim przypadku wskazana, bo tańszy w tej branży, coraz częściej nie oznacza wcale dobrego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button