Drugi dzień szczytu NATO w Lizbonie
Około godziny 11.40 prezydent tego kraju Hamid Karzaj oraz sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen podpiszą deklarację dotyczącą misji w tej islamskiej republice.
Wczoraj z Karzajem spotkał się prezydent Komorowski. Rozmawiał z nim o zmianach, jakim po 2012 roku ulegnie charakter polskiej misji w tym kraju. Chodzi o stopniowe zmniejszanie aktywności bojowej polskich sił biorących udział w afgańskiej misji.
Według Komorowskiego, przywódca Afganistanu przyjął tę informację ze zrozumieniem. Prezydent wyjaśnił na konferencji prasowej, że Sojusz Północnoatlantycki zakłada, iż będzie działał w Afganistanie do 2014 roku. Datę tę – jak tłumaczył – wskazał Hamid Karzaj. Wówczas Afgańczycy mają być już zdolni do obrony swojego kraju i obywateli. Prezydent Komorowski zaznaczył, że kraje Sojuszu, w tym Polska, muszą w tym celu intensywnie szkolić afgańskie siły wojskowe.
Z kolei o 14 rozpocznie się posiedzenie Rady NATO-Rosja. Z tej okazji do Lizbony przybędzie prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który już wcześniej wyrażał duże nadzieje, jeśli chodzi o NATO-wski szczyt. Także przywódcy Sojuszu przekonywali, że współpraca z Moskwą jest jednym z priorytetów Paktu Północnoatlantyckiego, co znalazło swoje odzwierciedlenie w przyjętej wczoraj koncepcji strategicznej.
