Duchowni w Watykanie nie lubią Busha
Według rzymskiego dziennika w Watykanie nie brakuje kardynałów i biskupów, którzy nie rozumieją, dlaczego tak uroczyście zostanie podjęty przywódca, który nie słuchał Jana Pawła II w sprawie wojny w Iraku i którego polityka daleka jest od papieskiego nauczania w kwestiach pokoju. Dlatego, relacjonuje gazeta, niektórzy hierarchowie wyrażają zdziwienie, czemu to właśnie dla Busha przygotowano tak wyjątkowe atrakcje. Prezydent USA będzie pierwszym politykiem, z którym Benedykt XVI będzie przechadzał się po Ogrodach Watykańskich. Następnie obaj mają udać się na wspólną modlitwę. Kulminacją spotkania będzie koncert chóru Kaplicy Sykstyńskiej. “Niezrozumiałe są takie względy wobec prezydenta, który w ogóle nie wziął pod uwagę apelu Ojca Świętego o to, by zapobiec drugiej wojnie w Iraku” – powiedział jeden z kardynałów, cytowany przez dziennik. Inni rozmówcy gazety protestują zaś przeciwko zbyt medialnemu i, wręcz jak mówią, “rozrywkowemu” wymiarowi wizyty i to – przypominają – zaledwie tydzień po tym, gdy papież nie przyjął na audiencji szefów państw i rządów uczestniczących w szczycie FAO w Rzymie. Były nuncjusz apostolski w USA kardynał Pio Laghi wyjaśnił, odnosząc się do nadzwyczajnej oprawy tego spotkania, że to “tylko gest kurtuazji”.