Dworak szefem KRRiTV

Nowy przewodniczący zapowiedział też, że Rada zajmie się kwestią uszczelnienia abonamentu. Podkreślał, że mechanizm abonamentu, choć nie jest “doskonały”, pozostanie. Należy go tylko uszczelnić i spowodować, by przynosił takie pieniądze, jakie zakłada. Jan Dworak stwierdził, że apelowanie o płacenie abonamentu to środek ważny ale “miękki”. Mówił, że Rada będzie się zastanawiać jak wprowadzić – zgodnie z prawem – “środki nieco bardziej twarde.”
Jeżeli prezydent Bronisław Komorowski podpisze nowelę ustawy o radiofonii i telewizji, a wszystko na to wskazuje, do najpilniejszych zadań nowej Rady będzie należał wybór w konkursie nowych rad nadzorczych w TVP i Polskim Radiu. Jan Dworak zapewnił, że nowa Rada nie będzie zwlekać z podejmowaniem decyzji. Powiedział, że Rada będzie chciała wcielić w życie zapisy nowej ustawy “możliwie szybko”. Zdaniem przewodniczącego nowa ustawa medialna, to właściwa droga, by naprawiać media publiczne. ” Być może to nie jest ostatni krok, ale na pewno ważny krok żeby udowodnić że będziemy się kierowali w swojej działalności tymi zasadami które wyznacza nam konstytucja i ustawa; dobrem odbiorców, obiektywizmem i dbaniem by rynek mediów był zdrowy”.
Dworak powiedział, że Rada jest zaniepokojona sytuacją w radiowej Trójce. Związek Zawodowy Pracowników i Współpracowników Programów II i III Polskiego Radia SA, domaga się od KRRiT zdecydowanych działań. W oficjalnej prośbie o interwencję, związkowcy wskazują na permanentne naruszanie standardów pracy dziennikarskiej i czynienie z audycji, jednoznacznych w wymowie występów propagandowych.
Jan Dworak zapewnił, że KRRiT przyjrzy się sytuacji w Trójce. Zapowiedział, że Rada zwróci się do prezesa Polskiego Radia Jarosława Hasińskiego, z prośbą o udostępnienie materiałów, na które powołują się dziennikarze. Dworak będzie także prosił, by prezes Polskiego Radia przedstawił swoje stanowisko w tej sprawie. Jak powiedział, protest dziennikarzy bardzo zaniepokoił KRRiT, ale sytuacja wymaga także zapoznania się z drugą stroną konfliktu.
Członek KRRiT Krzysztof Luft uważa, że sytuacja wymaga zdecydowanych działań. Luft powiedział , że zna materiały, o które prosi KRRiT. Nagranie to, bo chodzi o materiał dźwiękowy, zdaniem Lufta “całkowicie odbiega od standardów mediów w ogóle, a mediów publicznych w szczególności”. Dlatego też Luft będzie namawiał do bardzo uważnego przyjrzenia się tej sprawie.
Związkowcy wskazują m.in. na program ”Trójka po trzeciej” prowadzony przez Tomasza Sakiewicza z 3 sierpnia, poświęconego nieudanym przenosinom krzyża spod Pałacu Prezydenckiego. Do programu zaproszono ks. Stanisława Małkowskiego, historyka IPN Grzegorza Majchrzaka i Jana Pospieszalskiego , Wszyscy oni – wskazują związkowcy – “sprzyjają bezkrytycznie obrońcom krzyża”. Związek nie zgadza się także na ”praktykę zapraszania siebie nawzajem do swoich audycji. (…) Red. Sakiewicz zaprasza do swoich audycji Katarzynę Hejke, swoją zastępczynię w ”Gazecie Polskiej”, ona zaś w swoich audycjach gości red. Sakiewicza”, napisali związkowcy.
Dziennikarze dopytywali też Jana Dworaka, czy KRRiT zajmie stanowisko wobec krzyży, które kazał powiesić w budynku publicznego Radia Merkury w Poznaniu jego prezes Filip Rdesiński. Jan Dworak zapewnił, że Rada będzie się zajmowała wszystkimi sprawami, które są istotne z punktu widzenia wolności słowa i tolerancji:. Dworak dodał jednak, że problemem może okazać się brak możliwości manewru, bo jak powiedział KRRiT “nie może wkraczać w suwerenność decyzji programowych, natomiast zawsze można je oceniać”.
Dworak dodał też, że jeśli chodzi o ocenę, to nie jest to też taka prosta sprawa, bo jest wiele gremiów, które są uprawnione do tego by takie rzeczy oceniać: Rada Etyki Mediów, komisje etyczne mediów w mediach publicznych, a także debata publiczna. KRRiT, jako organ urzędowy, jeśli ma zająć się tego typu sprawą musi to zrobić w sposób bardzo delikatny. Nowa Rada, ma na bieżąco informować opinię publiczna o toku swoich prac.
Jan Dworak jest dziennikarzem i producentem telewizyjnym. W latach 2004-2006 był prezesem Telewizji Polskiej. Należał do Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, a później do Platformy Obywatelskiej. Z tej ostatniej partii odszedł po objęciu w 2004 roku stanowiska prezesa TVP, którym był przez dwa lata. Był radnym sejmiku województwa mazowieckiego w latach 1998-2002. Z wykształcenia jest polonistą.