Jeśli dziecko dostało na komunię drogi prezent, trzeba to zgłosić. Jak podaje Rzeczpospolita, upominek to nic innego jak darowizna, od której należy zapłacić podatek.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
Płacenie podatku w dużej mierze zależy od wartości prezentu i stopnia pokrewieństwa pomiędzy wręczającym a obdarowanym – podaje Rzeczpospolita.
Prezenty od rodziców, dziadków bądź rodzeństwa są zwolnione z podatku. Jednak jeśli ich wartość (od jednej osoby) przekracza 9 637 zł, trzeba to zgłosić fiskusowi w ciągu 6 miesięcy od dnia pierwszej komunii. Wtedy nie zapłacimy podatku. Jeśli nie zgłosimy podarunku droższego niż 9 637 zł, a fiskus się o nim dowie, będziemy musieli zapłacić podatek.
Fiskusem można nie zawracać sobie głowy, gdy na prezent zrzuci się kilka osób, np. babcia z tatą, i jest on wart mniej niż 19 274 zł.
Prezenty od wujków i ciotek (czyli od rodzeństwa rodziców), oraz bratowych i szwagrów są opodatkowane, jeżeli ich wartość przekracza 7 276 zł.
Prezenty od przyjaciół i innych osób – jeżeli ich wartość przekracza 4 902 zł (te wszystkie limity dotyczą prezentów od jednej osoby).
Źródło: Rzeczpospolita, gazeta.pl