KrajRegionWiadomość dnia

Dziś ostatni dzień na rozliczenie z fiskusem. Kolejki w urzędach skarbowych

Szczęśliwi czasu nie liczą, ale i oni w końcu muszą się rozliczyć. – Ja nie ma zwrotu. Jak bym miał zwrot to bym na pewno wcześniej, bo bym chciał pieniądze, a tak to się złożyło, że nie było pośpiechu – mówi Janusz Zanger. Urzędy skarbowe w ostatnim dniu rozliczenia PIT-ów odwiedza najwięcej osób. Tylko na Śląsku ponad sto tysięcy. Dla spóźnialskich wydłużono godziny pracy do 18. Pełna mobilizacja również na poczcie. W tej katowickiej placówce PIT wciąż jeszcze można wysłać. Kto zdąży przed północą, spać może spokojnie. – W tym roku również uruchomiliśmy dodatkowe punkty, także na pewno do godziny 24 każdy klient, który będzie chciał wysłać deklaracje PIT zostanie obsłużony – informuje Elżbieta Haduch, Pierwszy Urząd Pocztowy w Katowicach.

Ale i tu liczyć trzeba się z kolejkami. – Jestem bardzo zapracowana i nie miałam wcześniej czasu. Można przez internet, ale można też przyjść osobiście – zaznacza Justyna Wiench. Tych, którzy kolejek chcą uniknąć przybywa. W skali kraju przez internet PIT wypełniło prawie trzy i pół miliona osób. W województwie śląskim w porównaniu z rokiem ubiegłym to skok o ponad 170 tysięcy. Tradycjonaliści podkreślają, że w cztery oczy zawsze jest bezpieczniej, bo w urzędzie PIT można jeszcze uzupełnić. – Takie drobne poprawki, to znaczy adres zamieszkania trzeba poprawić, bo jest zmieniony adres – mówi Elżbieta Ciećko, która musiała poprawić PIT.

Choć adres skarbówek znają wszyscy, nie wszyscy na miejscu pojawiają się w terminie. Tymczasem wizyta po długim weekendzie może już być kosztowna. – Osoba, która się spóźni ze złożeniem zeznania może dostać mandat. Ten mandat jest kilkuset złotowy. Zdajemy sobie sprawę, że jest on nieprzyjemny, bo otrzymanie mandatu nigdy nie jest przyjemne, natomiast jest to podstawowy środek dyscyplinujący – tłumaczy Michał Kasprzak, Izba Skarbowa w Katowicach. Dyscyplinę finansową jeszcze bardziej wyrabiają kary za błędnie wypełnione zeznania. Mandat w zależności od skali przewinienia może sięgać od 160 zł do ponad 30 tysięcy złotych. – Popełniamy błędy rachunkowe, a później w weryfikacji dokonanej już po złożeniu zeznania czasami wychodzi, że skorzystaliśmy z nieprawidłowo jakiejś ulgi, z jakiegoś odliczenia – zaznacza Jarosław Szczepański, Pierwszy Urząd Skarbowy w Katowicach.

W przyszłym roku błędów powinno być mniej, bo znacznie mniej będzie okazji do ich popełnienia. Głównie przez ulgi, które państwo zabierze. Chce nagrodzić małżeństwa, które posiadają większą liczbę dzieci. Przyznając im tym samym większą ulgę prorodzinną, natomiast ujmując małżeństwom, które posiadają tylko jedno dziecko – stwierdza Monika Jacek, doradca podatkowy, Grupa Gumułka.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dotąd ulga rodzina w rodzinach z jednym dzieckiem wynosiła ponad tysiąc sto złotych bez względu na przychód rodziców. Od przyszłego roku z ulgi skorzystają tylko ci, których roczne dochody nie przekraczają 112 tysięcy złotych. Lepiej będzie w rodzinach wielodzietnych. Tu dochód nie będzie ważny. Dodatkowo wzrośnie ulga na trzecie i kolejne dziecko. Zniknie także ulga internetowa. Skorzystać z niej będą  mogli jedynie ci, którzy w ostatnich dwóch latach internetu nie odpisywali. I choć zmian w przyszłym roku będzie sporo, nie zmieni się fakt, że chcąc nie chcąc kontakt z urzędem trzeba będzie zaliczyć.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button