Kraj
Dziś przyleci samolot z ciałem żołnierza, który zginął w Afganistanie

25-letni kapral Miłosz Górka zginął, gdy obok konwoju, którym jechał, eksplodowała mina-pułapka. Do tragedii doszło tuż po 6.00 rano naszego czasu w sobotę. Polski konwój logistyczny jechał z bazy Warrior do głównej bazy polskiego kontyngentu w Ghazni. W chwili wybuchu konwój był 12 kilometrów od Ghazni. Ładunek wybuchowy całkowicie uszkodził jeden z Rosomaków. Ośmiu żołnierzy, którzy jechali tym samym pojazdem, zostało lekko rannych. Część z nich jest w szpitalu w bazie w Ghazni, a część w bazie w Bagram. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kondolencje ojcu żołnierza złożył minister obrony Bogdan Klich.
Kapral Miłosz Górka jest 17. ofiarą polskiej misji w Afganistanie.
Ciąg dalszy artykułu poniżej