Dzwon wrócił do domu

Kilkadziesiąt lat musiał dzwonić po niemiecku. Teraz wrócił do Brzeszcz, gdzie jego głębokie C usłyszą parafianie z kościoła świetego Urbana.
Niemcy w 1942 roku z tego kościoła zabierali dzwony. Dzwony były przetapiane na potrzeby armii. Co cenniejsze trafiały do niemieckich kościołów. Przy wspariu parafii i gminy Brzeszcze powstała nawet książka o historii tamtejszych dzwonów. – Nawiązaliśmy kontakt z parafią, z księdzem proboszczem miejscowym, z radą parafialną. Najpierw listowny, później byliśmy tam w odwiedziny w październiku, podpisaliśmy stosowne dokumenty o przekazaniu tego dzwonu, one zostały zatwierdzone przez ministerstwo federalne – tłumaczy Aleksander Smarduch, wikariusz parafii św. Urbana w Brzeszczach.
Próby odzyskania dzwonu trwały dwa lata. Sprawa wydawała się tym bardziej trudna, że w jego istnienie nie wszyscy wierzyli. – Odnalezienie jego i odzyskanie powoduje, że średniowieczna legenda, która była przekazywana z pokolenia na pokolenie właśnie w XXI wieku znalazła swoje zakończenie – powiedziała Barbara Wąsik, prezes Stowarzyszenia na rzecz Gminy Brzeszcze.