Region
Eksperci zjadą na miejsce tragedii

W ubiegłym tygodniu aparatura w miejscu wybuchu nie wskazywała żadnych podwyższonych stanów gazów kopalnianych. Jeśli taka sytuacja utrzymała się, pod ziemię najpierw zjadą ratownicy górniczy, a potem specjaliści będą mogli dokonać wizji lokalnej na miejscu wypadku. W gliwickiej prokuraturze rozpoczną się dziś pierwsze przesłuchania w śledztwie mającym wyjaśnić przyczyny ekslopozji w kopalni “Borynia”. Przesłuchanych ma zostać kilkadziesiąt osób.