Ekstraklasa: Pewna wygrana Kolejorza
Lech wiosną trzy razy wygrał i raz zremisował, a przegrał po raz ostatni 25 września – z Legią w Warszawie. Dzięki tej dobrej serii zespół z Poznania nadal ma tylko dwa punkty straty do Wisły Kraków, za to już trzy przewagi nad Legią i Ruchem Chorzów.
Mecz z Jagiellonią mógł się podobać licznie przybyłym na stadion przy ulicy Bułgarskiej kibicom. Od początku na boisku wiele się działo, obie drużyny atakowały, także goście, nie ograniczając się do obrony. Piękna bramka Lewandowskiego, zdobyta głową, dała Lechowi trochę spokoju, choć przy odrobinie szczęścia Jagiellonia mogła wyrównać. Tuż przed przerwą doszło do przepychanki z udziałem kliku graczy, co zaowocowało czterema żółtymi kartkami.
W drugiej połowie, w momencie kiedy goście zaczęli konstruować groźne akcje, Lech znów zadał im cios. Tym razem głową po rzucie rożnym zgrywał Bartosz Bosacki, a gola strzelił Mikołajczak. Gospodarze mogli jeszcze podwyższyć, ale ani Lewandowski, ani Siergiej Kriwiec, ani Krzysztof Chrapek nie znaleźli już drogi do bramki Grzegorza Sandomierskiego.
Lech Poznań dzięki zdobytym trzem punktom ma ich na koncie już 42, co daje pewną pozycję wicelidera. Jagiellonia z 20 punktami na koncie w coraz gorszej sytuacji – już tylko jedno miejsce i punkt dzieli zespół z Białegostoku od strefy spadkowej.
