Ekstraklasa piłkarska – podsumowanie

“Teraz przed każdym meczem będziemy czuli nóż na gardle” – mówił w piątek trener Legii, która traciła do prowadzącej Wisły Kraków aż siedem punktów.
W sobotę na Łazienkowskiej kielczanie już od drugiej minuty prowadzili po golu Krzysztofa Gajtkowskiego, ale jeszcze w pierwszej połowie legioniści wyrównali po ładnej akcji Bartłomieja Grzelaka. Na drugą połowę kontuzjowany napastnik Legii już nie wyszedł. Godnie zastąpił go jednak Marcin Mięcel, który strzelił dwie bramki. To jego pierwsze ligowe trafienia po powrocie do Warszawy po ośmiu latach.
Przy stanie 3:1 dla gospodarzy nie wytrzymali dwaj piłkarze Korony. Krzysztof Gajtkowski i były legionista Aleksandar Vuković za dyskusje z arbitrem zostali usunięci z boiska. Osłabieni goście zdołali zdobyć gola, ale chwilę potem stracili dwa kolejne.
Emocji nie brakowało również w meczu Wisły Kraków z Piastem Gliwice. Skazywany na pożarcie śląski zespół zagrał bardzo ambitnie i do 75. minuty remisował 1:1. Wówczas jednak trzy punkty dla Wisły uratował strzałem z bliska Marcelo.
Trwa degrengolada Polonii Warszawa. Podopieczni Duszana Radolsky'ego przegrali w Bełchatowie z PGE GKS aż 0:3. To szósta porażka polonistów w ośmiu ostatnich meczach. Z kolei podopieczni Rafała Ulatowskiego wygrali po raz czwarty z rzędu (i po raz czwarty bez straty gola).
W prestiżowych derbach Dolnego Śląska krytykowany ostatnio Śląsk Wrocław pokonał Zagłębie Lubin 2:0. To był mecz z podtekstami. Obie drużyny prowadzą szkoleniowcy marzący o posadzie selekcjonera reprezentacji Polski – Ryszard Tarasiewicz i Franciszek Smuda. W sobotę górą okazał się pierwszy z nich, ale bliżej kadry jest ten drugi.
W piątek Polonia Bytom uległa u siebie Ruchowi Chorzów 0:1. Przed sezonem oba zespoły wymieniano w gronie potencjalnych kandydatów do walki o utrzymanie, tymczasem przed 11. kolejką Ruch zajmował drugie, a Polonia trzecie miejsce w tabeli. Nic dziwnego, że spotkanie w Bytomiu okrzyknięto meczem kolejki. Szlagier nie zawiódł, a jedynego gola zdobył Wojciech Grzyb.
Bramek nie było za to w meczu Arki Gdynia i Jagiellonii Białystok. I właściwie trudno się dziwić – Arka nie potrafi w tym sezonie wygrać u siebie, a Jagiellonia od bardzo dawna nie zwyciężyła na wyjeździe.
W sześciu dotychczas rozegranych meczach 11. kolejki padło 16 goli. Sędziowie pokazali trzy czerwone i 26 żółtych kartek. Na trybunach było ok. 26,5 tys. widzów.
W niedzielę Lechia Gdańsk zagra z Lechem Poznań, a Odra Wodzisław podejmie Cracovię.