SportWiadomość dnia

Ekstraklasa piłkarska: śląska kolejka!

Przed rokiem wydawało się, że futbolowy marazm na Śląsku przerwie Górnik Zabrze. Po pozyskaniu możnego właściciela i zgromadzeniu 30-milionowego budżetu ekipa ta miała walczyć o najwyższe lokaty, a tymczasem zespół prowadzony przez trenera Henryka Kasperczaka spadł do pierwszej ligi.

Po spadku Górnika, zostały w ekstraklasie cztery śląskie drużyny i radzą sobie lepiej niż można było przypuszczać.

Największą sensację w 4. kolejce sprawili piłkarze wodzisławskiej Odry. Jeszcze dwa tygodnie temu spekulowano o możliwej dymisji trenera Ryszarda Wieczorka, tymczasem w niedzielę jego zespół pokonał Legię Warszawa 1:0. Odra jest w tabeli na siódmej pozycji, a trzecie ex aequo zajmują Polonia Bytom i Ruch Chorzów. Obie drużyny zdobywają mało goli, ale… jeszcze mniej tracą i wygrywają.

Gra i wyniki naszych zespołów to efekt solidnej, rzetelnej pracy. Bo przecież to nie są kluby będące potentatami finansowymi. Ściągają piłkarzy młodych lub mniej znanych i budują drużyny stwarzające nadzieję na włączenie się w przyszłości do walki o puchary czy tytuły. Na razie cieszmy się z tego, co mamy, choć oczywiście to dopiero początek sezonu i sytuacja na pewno będzie w tabeli ligowej dynamiczna. Śląskie zespoły wygrywają i to nie tylko na swoich stadionach, zadając kłam przedsezonowym opiniom niektórych ekspertów. W sobotę obchodziłem urodziny i dostałem fajny prezent w postaci czterech zwycięstw naszych ekip – powiedział PAP prezes Śląskiego ZPN Rudolf Bugdoł.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Trzy z czterech drużyn z Górnego Śląska prowadzą szkoleniowcy, którzy w przeszłości grali w tamtejszych klubach. Ryszard Wieczorek już jako piłkarz wierny był Odrze, Dariusz Fornalak z Piasta Gliwice występował głównie w Ruchu Chorzów, a Waldemar Fornalik zarówno jako piłkarz, jak i trener związany był przede wszystkim z “Niebieskimi”.

Jedynym “stranieri” w tym gronie jest szkoleniowiec Polonii Jurij Szatałow. Ukrainiec jednak już od 15 lat przebywa w Polsce, a na trenerską ławkę trafił z boiska. W Bytomiu wspiera go “miejscowy” asystent – Dietmar Brehmer.

W 5. kolejce dojdzie do derbowego spotkania Piasta z Odrą i zwycięska passa jednej z drużyn dobiegnie końca.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button