Sport

Ekstraklasa piłkarska – ta ostatnia niedziela…

Wisła już przed tygodniem zapewniła sobie tytuł “mistrza jesieni”. W poprzedniej kolejce wygrała jako jedyna z czołówki i przewaga nad drugą w tabeli Legią Warszawa wzrosła do pięciu punktów. Trzeci Lech Poznań traci do niej już osiem.

Smuda objął lubiński zespół 1 września, gdy jego dorobek punktowy był zerowy. W 11 spotkaniach pod jego wodzą zdobył 14 pkt i choć znajduje się +nad kreską+, to porażka w piątek może sprawić, że zimę spędzi na pozycji spadkowej.

W Lubinie bardziej niż o spotkaniu z Wisłą myślą o tym, kto zastąpi Smudę, który skupi się wyłącznie na pracy z drużyną narodową. Selekcjoner jako swego następcę poleca dotychczasowego najbliższego współpracownika – Marka Bajora. A o meczu w Sosnowcu w swoim stylu powiedział: “Czuję, że na moje pożegnanie piłkarze zagrają najlepszy mecz w sezonie”.

Na trybunach Stadionu Ludowego nie zasiądą kibice obu zespołów. To efekt kary nałożonej na krakowski klub za niewłaściwe zachowanie fanów oraz zakłócenia porządku w trakcie derbowego meczu z Cracovią (22 listopada, 0:1).

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Za KGHM Zagłębie trzymać będą kciuki sympatycy i piłkarze Legii Warszawa, która wciąż liczy na mistrzostwo Polski. Zespół trenera Jana Urbana – najlepszy bilans w lidze na własnym stadionie – jesień zakończy spotkaniem z Arką Gdynia. Gospodarze nie dość, że tracą najmniej bramek w ekstraklasie (średnio 0,43 na mecz), to jeszcze nie będą musieli obawiać się najgroźniejszych napastników rywali – Przemysław Trytko i Marcina Wachowicza, gdyż obaj są kontuzjowani. Ten duet zdobył połowę z 14 strzelonych przez gdyński zespół bramek.

Lech Poznań nie przegrał od 25 września. Jednak połowę z rozegranych w tym okresie ośmiu meczów zremisował i dystans do Wisły Kraków nie zmniejsza się. W sobotę “Kolejorz” zagra we Wronkach z Koroną Kielce. Będzie to trzeci z rzędu mecz tej drużyny na obcym boisku. Dwa poprzednie zremisowała, ale punkt na stadionie stołecznej Polonii (na trybunach siedział trener Lecha Jacek Zieliński) uratowała w doliczonym przez sędziego czasie gry i w dodatku w bardzo szczęśliwych okolicznościach.

Cztery kolejne zwycięstwa, w tym trzy ostatnie bez straty bramki. Takiej passy nie pamiętają najstarsi kibice Cracovii. Pod wodzą Oresta Lenczyka “Pasy” usadowiły się wygodnie w środku tabeli, choć ambicje prezesa Janusza Filipiaka sięgają ponoć jeszcze wyżej. Duży wpływ na ewentualne zimowe ruchy kadrowe może mieć wynik spotkania w Gdańsku. Za gośćmi przemawia nie tylko dobra dyspozycja z ostatnich kolejek, ale i fakt, że Lechia aż 14 z 23 punktów wywalczyła na obcych stadionach.

Po zimowej przerwie piłkarze ekstraklasy powrócą na boiska w ostatni weekend lutego.

Program 17. kolejki piłkarskiej ekstraklasy:

11 grudnia, piątek
Piast Gliwice – Ruch Chorzów (godz. 17.45, Wodzisław Śląski)
Wisła Kraków – KGHM Zagłębie Lubin (20,00, Sosnowiec, bez publiczności)

12 grudnia, sobota
Lechia Gdańsk – Cracovia (14.45)
Lech Poznań – Korona Kielce (16.15, Wronki)
Polonia Bytom – Odra Wodzisław Śląski (17.00)
Śląsk Wrocław – Polonia Warszawa (19.15)

13 grudnia, niedziela
Legia Warszawa – Arka Gdynia (14.45)
Jagiellonia Białystok – PGE GKS Bełchatów (14.45)

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button