Sport

Ekstraklasa pozostaje w Chorzowie

Runda zasadnicza dla piłkarek ręcznych Ruchu Chorzów nie była usłana różami. Z każdą kolejną porażką malała cierpliwość prezesa klubu. Klaudiusz Sevkovic po porażce 21-28 z Łączpolem Gdynia w 19. kolejce zdecydował zmienić trenera Adama Michalskiego na “nowszy model”. Bardzo dużo dała nam zmiana trenera. Zaczęliśmy wygrywać z tą Słupią i dało to nam szanse na utrzymanie – stwierdza Karolina Radoszewska. 

Zmiana okazała się zbawienna. Nowy trener Marcin Księżyk, mimo że doświadczenie miał niewielkie przyniósł zmiany in plus. Niebieskie wygrały dwa spośród trzech ostatnich spotkań fazy zasadniczej. Korzystny finisz dobrze wpłynął na zawodniczki przed walką o miejsca 9-12. To było pierwszym punktem tego. Zawodniczki uwierzyły ciężko pracowały i się udało – mówi Księżyk. Celem piłkarek Ruchu było miejsce dziewiąte. Tylko ono bowiem pozwala bez udziału w barażach pozostać w ekstraklasie. Na pewno dodało nam skrzydeł to że wygraliśmy te ostatnie mecze rundy zasadniczej. Mam nadzieje, że zakończymy wygraną – mówi Krystyna Wasiuk. Założenie udało się zrealizować! Zawodniczki Marcina Księżyka wygrały dotychczas wszystkie mecze w walce o dziewiątą lokatę. Pozostaje ostatnie, szóste spotkanie z MKSem Słupia Słupsk. Spotkanie- formalność. Niebieskie mają bowiem czteropunktową bezpieczną przewagę nad dziesiątym zespołem. Dziesiąta zawodniczka rankingu strzelczyń ekstraklasy Karolina Radoszewska do meczu podchodzi na luzie: Wygramy po to, żeby kibice przychodzili na kolejny sezon. Po ciężkiej walce, ekstraklasa piłki ręcznej kobiet pozostaje w Chorzowie.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button