Kategorie

Ekstraklasa: Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 5:2

Bramki dla Wisły zdobyli: Patryk Małecki w 30. minucie, Radosław Sobolewski w 47. minucie, Paweł Brożek w 67. minucie z rzutu karnego i dwie Andraż Kirm – w 69. i 83. minucie. Gole dla Lechii strzelili Krzysztof Bąk w 11. minucie i Tomasz Dawidowski w 82. minucie. Na początku meczu zapachniało sensacją. Już w 11. minucie Krzysztof Bąk umieścił piłkę w bramce gospodarzy.

Wisła natomiast zaczęła mecz niemrawo i tylko świetnej postawie Mariusza Pawełka i nieskuteczności gości wiślacy zawdzięczali fakt, że nie stracili goli w następnych kilku minutach. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na Lechii w w 30. minucie. Po podaniu Łukasza Garguły w pole karne wpadł Andraż Kirm, który wycofał piłkę do Patryka Małeckiego, a ten płaskim strzałem posłał ją do siatki.

Prawdziwe emocje zaczęły się jednak po zmianie stron. Wisła w drugiej połowie przeszła metamorfozę i zaczęła grać składniej w ataku i uważniej w obronie. Po przerwie strzeliła aż cztery gole, a Lechia odpowiedziała tylko jednym. Bohaterem spotkania był powracający do składu Andraż Kirm, który zdobył dwa gole i wypracował rzut karny. Po tym meczu Wisła ma 15 punktów i jest na szóstym miejscu w tabeli. Lechia pozostaje z 17 punktami na trzeciej pozycji.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button