Elektryzujące oszustwo. Uwaga na fałszywe wezwania do zapłaty!

To wiadomość, która zelektryzowała Ewę Jaroszyńską: jesteś winna więc płać! List wyglądający na ten od dostawcy prądu, doszedł do niej na początku miesiąca. – Ostatnio zapomniałam zapłacić rachunków Tauronie. Już się bałam, że to znowu, a to czyste zapominalstwo było. Jedynie to, że tez byłam urzędnikiem i zauważyłam, że nie ma numeru faktury ani do kogo jest skierowane – mówi Ewa Jaroszyńska, dostała fałszywe wezwanie do zapłaty.

W treści wiadomości tylko żądanie zapłaty ponad dwudziestu dwóch złotych – pod groźbą odcięcia prądu. Poniżej numer konta i podpis: Tauron. Krótki telefon do obsługi klienta i jasność – ktoś próbuje wyłudzić pieniądze. W czynie społecznym wywiesiłam informację na tablicy ogłoszeń. Z notatką do sąsiadów, że to kłamstwo i żeby nie dokonywać przelewu.

Do centrali Taurona takich klientów jak Ewa Jaroszyńska zgłosiło się już kilkuset. Wszyscy z rejonu Katowic, Gliwic, Bytomia, Piekar i Tarnowskich Gór. Trudno na tę chwilę oszacować, ile osób dostało fałszywe wezwanie do zapłaty. – To jest tak jak z dbaniem o swoje grządki – jeden chwast nie powoduje degradacji, ale jeśli go się nie wyrywa na początku, nie prowadzi się bieżącej racjonalnej gospodarki, to za chwilę będzie niebezpiecznie – zauważa Grzegorz Lot, wiceprezes Tauron Sprzedaż. Dlatego Tauron rozpoczął kampanię informacyjną, która ma uświadomić klientom, jak nie stać się ofiarą.

Na razie potwierdzono trzy przypadki dokonania przelewu na konto oszustów. Sprawę bada gliwicka prokuratura. Policja po lawinowej liczbie anonimowych zgłoszeń, rozpoczęła współpracę z pocztą. – Na pocztach, w placówkach pocztowych sprawdzały skrupulatnie te rachunki, które mogły być fałszywkami – informuje kom. Marek Słomski, KMP w Gliwicach.

Póki co, klienci Taurona są bezpieczni. – Ta wpłata się najprawdopodobniej odbije. Mamy informacje, że to konto jest nieczynne. Natomiast, jeżeli klient wpłacił w jakiś punktach wpłat gotówkowych, to musi się zgłosić do takiego punktu, w którym dokonał wpłaty, ponieważ ta wpłata wróci na konto tej sieci – wyjaśnia Renata Konieczny-Kleczkowska, biuro reklamacji Tauron Sprzedaż.

Podszycie się w korespondencji pod energetycznego giganta, to według prezes Federacji Konsumentów w Katowicach klucz do wyrafinowanego oszustwa. – My konsumenci bardzo szybko wpadamy w takiego różnego rodzaju pułapki. Właściwie to jesteśmy ufni. Ja się wcale nie dziwię – każdy z nas chce być uczciwy i z drugiej strony żąda tej uczciwości – stwierdza Iwona Zapart, Federacja Konsumentów w Katowicach. Bo nikt po ciemku w domu siedzieć nie chce, a dwadzieścia dwa złote za taki komfort wydaje się być niczym.