Emeryci górniczy zakładają swoje związki zawodowe: Inne nas sprzedały, jesteśmy wkur…!
Górniczy emeryci mają dość. Chcą swoich deputatów węglowych. A dokładnie chcą z powrotem część, zabraną im przez Kompanię Węglową. Jak to chcą zrobić? Zrzeszają się i zakładają Związek Emerytów Górniczych. Emeryci górniczy, którzy zdecydowali się założyć związki zawodowe, aby wojować z Kompanią Węglową uważają, że związki zawodowe ich zdradziły – a nawet sprzedały podczas negocjacji z Kompanią Węglową. “– Jesteś wkur…y na poczynania “sprzedawców” jakimi okazały się związki zawodowe – DOŁĄCZ DO NAS!!! Jednostka jest niczym, dlatego nasz zorganizowany głos może powrócić echem zadowolonych emerytów!” – czytamy na stronie internetowej Związku Emerytów Górniczych Kompanii Węglowej.
Górniczy emeryci nie mają zamiaru odpuścić zaboru części ich deputatu w myśl niedawno zawartego przez związki zawodowe i zarząd Kompanii Węglowej porozumienia. A według dokumentu, deputat węglowy emerytów będzie uszczuplony o 1 tonę. Wśród emerytów i rencistów górniczych zawrzało. Uznali, że związki zawodowe działające w Kompanii Węglowej nad ich głowami dogadały się z zarządem firmy ich kosztem. Związek Emerytów Górniczych Kompanii Węglowej na razie nie jest zarejestrowany – ma już swoją stronę internetową, ale w częściowej jeszcze budowie. Szuka poparcia wśród emerytów, którzy tak jak osoby skupione wokół pomysłodawcy ZEG – Marka Wołoskiego, ma zamiar walczyć o prawa emerytalne górników, pracujących niegdyś w kopalniach Kompanii Węglowej.
Na deputaty węglowe dla emerytów i rencistów Kompania Węglowa SA w 2013 roku wydała 266 mln zł. Katowicki Holding Węglowy – 40 mln zł. Jastrzębska Spółka Węglowa dla ponad 38 tysięcy górników – emerytów na deputaty węglowe musiała przeznaczyć ponad 64 mln zł. Kompania Węglowa deputaty węglowe dla emerytów obciąć mogła – w odróżnieniu do Katowickiego Holdingu Węglowego. KW S.A. powstała bowiem kiedy nie obowiązywała już tzw. Karta Górnika. W JSW deputaty węglowe nie są obcinane, ale nowo przyjmowani górnicy nie mają już do niego prawa.
CZYTAJ TAKŻE: Kompania Węglowa wznawia wydawanie deputatów
Materiał Adam Sieraka:
Niewiele, bo tylko tyle zostało z kopalni w której spędzili swoje całe zawodowe życie. Jak dodają – niewiele więcej od niedawna zostało po ich emerytalnych przywilejach. -To co zrobiły związki zawodowe z nami to nie można innego słowa użyć jak to, ze jest to skur…stwo – oburza się Marek Wołoski, Związek Emerytów Górniczych Kompanii Węglowej S.A. “Na ostro” jest od początku lutego. Wtedy władze Kompanii Węglowej dogadały się ze związkami zawodowymi kończąc w ten sposób spór zbiorowy w spółce. Ceną było między innymi ograniczenie o jedną trzecią darmowego węgla dla górników-emerytów. Ciecia były konieczne, bo w 2013 roku deputat węglowy dla emerytów kosztował górniczego giganta 266 milionów złotych. -Tyle, ile górnicy zarabiają w ciągu miesiąca. Mówiąc inaczej – górnicy przez miesiąc pracują na deputaty emerytów – mówi Zbigniew Madej, Kompania Węglowa S.A.
Ci zamierzają jednak o swoje walczyć. Zakładają Związek Emerytów Górniczych i idą na noże z byłym pracodawcą. Sprawa odebranych ton emeryckiego węgla ma skończyć się w sądzie. -W Jastrzębskiej Spółce Węglowej jest to nadal wszystko w normie dalej utrzymywane. Nie wiem dlaczego my emeryci musimy tracić – podkreśla Marian Bednorz, emerytowany górnik. W wywołanej Jastrzębskiej Spółce Węglowej to fakt, deputatu emerytom nie odebrali. Co roku wydają na niego blisko 70 milionów złotych. Jednak nie oznacza to, że i tu nie postanowiono przywilejów ograniczyć. Nowo zatrudniani nie mają już na co liczyć. -Mają oni taki zapis w umowie, który mówi, że w przyszłości po przejściu na emeryturę nie będą oni otrzymywać węgla – mówi Katarzyna Jabłońska-Bajer, Jastrzębska Spółka Węglowa.
Od dawna ciężaru 40 milionów złotych rocznie wyrażonych w węglu dla emerytów próbuje pozbyć się zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego. I choć teoretycznie zrozumienie dla takiego ruchu w związkach zawodowych jest, to zmian ratujących kasę spółki nie da się wprowadzić. -Jakakolwiek zmiana, którą chcemy wprowadzać zdaniem PIP nie może być na niekorzyść pracowników – podkreśla Wojciech Jaros, rzecznik KHW. Górnicze przywileje obniżają zysk albo pogłębiają straty spółek. Rządowa Agencja Rozwoju Przemysłu poinformowała właśnie o wynikach całej branży za zeszły rok. I choć spółki sprzedały o prawie 6 milionów ton węgla więcej niż przed rokiem, to paradoksalnie zarobiły miliard siedemset milionów złotych mniej.
-Ceny w 2014 roku będą utrzymywały się na tym samym poziomie, albo jeszcze na niższym poziomie niż to było w 2013 . Więc jest to kolejne wyzwanie dla polskiego sektora górnictwa węgla kamiennego, dla ograniczenia kosztów wydobycia polskiego węgla – mówi Henryk Paszcza, Agencja Rozwoju Przemysłu w Katowicach. Kosztów, na które górnicze przywileje w dużym stopniu wpływać będą również w najbliższych latach. -Ci co mają przywileje naciskają na polityków, a ci co płacą na te przywileje siedzą cicho. To kogo ci politycy słuchają? No tych, co bronią swoich przywilejów – uważa Leszek Balcerowicz, ekonomista, były minister finansów. Na razie emeryci ze Związku Emerytów czekają na więcej tych, którzy również czują się poszkodowani. A tych w samej Kompanii może być nawet 161 tysięcy.
