KrajSportWiadomość dnia

EURO 2012 już bez Polaków. “Dla mnie Franek Smuda powinien już odlecieć”

To jest już koniec. Polacy poza turniejem. Pogodzić się z tym łatwo nie jest. Tym bardziej, że szansa na awans była duża, tak jak wiara w biało-czerwonych. Dwa remisy awansu nie dawały. Z Czechami trzeba było zagrać o trzy punkty. – To nie będzie łatwy mecz, to będzie jeden z najtrudniejszych meczów, który Polacy rozegrają, ale wygramy – zapowiadał Andrzej Pierzgalski, kibic reprezentacji Polski.

Do tego zwycięstwa miała nas poprowadzić dwójka z Dortmundu. – Lewandowski 7 minuta, Błaszczykowski 77 minuta dlatego, że siódemki dadzą nam szczęście – mówił Artur Krebsio, kibic reprezentacji Polski.

Pecha mieli mieć za to Czesi. Na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem było już wiadomo, że zagrają bez swojej największej gwiazdy. – Polski Reksio wygra z czeskim Krecikiem, zagryzie go – zapowiadał Kamil Orzeszyna, kibic reprezentacji Polski. Dlatego apetyt na historyczny awans Polaków z grupy rósł z każdą minutą. Te pierwsze w meczu należały do nas. Były akcje, były strzały, zabrakło tylko bramek. Za to wiary w zwycięstwo ani przez chwilę. – Myślę, że w drugiej połowie wyjdziemy na 1:0, cały mecz ciśniemy Czechów także jest dobrze na razie, jest dobrze, jest nadzieja. W drugiej połowie na pewno strzelimy bramkę – zapewniał Łukasz Chyczko, kibic reprezentacji Polski.

Po kilku jej minutach było już wiadomo, że nie będzie to takie proste. – Jak właśnie Lewandowski idzie w pole, kopie koło bramki, to nie ma komu podać, żeby była ta bramka – komentowała Nikola Bażant, kibicuje reprezentacji Polski. W końcu jednak piłka do siatki wpadła. Tyle tylko, że nie tam, gdzie miała. Kubeł zimnej wody na Polaków w 72 minucie meczu wylał Petr Jiracek.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Później było już tylko gorzej. Nie pomagały nawet siły wyższe. Do 90 minuty nic już się nie zmieniło…no prawie. Turniej EURO2012 toczyć będzie się już bez Polaków. – Dobrze broniliśmy, ale powinniśmy troszkę bardziej przejść na atak. Wydaje mi się, że byliśmy za mało agresywni – stwierdza Agnieszka Sawczyn, kibicuje reprezentacji Polski.

Prawda jest taka, że Czesi byli lepsi. A my grając u siebie nie mieliśmy wystarczająco dużo atutów, by ich pokonać. – Mecz się podobał, ale Czesi grali lepiej, przynajmniej w drugiej połowie i obrona, polska, obrona jest beznadziejna – mówi Michał Modliński, kibic reprezentacji Polski.

W oczach kibiców z naszej kadry najsłabiej wypadł jej selekcjoner. – Dla mnie Franek Smuda powinien już odlecieć tak jak Tomaszewski powiedział: ten trener nie jest dla Polski – stwierdza Paweł Rycki, kibic reprezentacji Polski. Być może sam się spakuje, bo jak powiedział, kontrakt miał tylko do EURO. Turniej dla biało-czerwonych już się skończył. Przed nimi eliminacje do Mistrzostw Świata w Brazylii.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button