Region

Euro w górę

Wiele firm właśnie zaczęło odkopywać się z milionowych strat. Dzięki rosnącemu kursowi euro w firmie Jan Bauera zaczęła się prosperita. – W tej chwili mocne euro, tania złotówka bardzo korzystnie wpływa na zyskowność firmy – mówi Jan Bauer, właściciel firmy transportowej. Firmy zamjującej się transportem międzynarodowym, która w czasach mocnej złotówki, słabła z dnia na dzień. Razem z Janem Bauerem cieszą się też zagraniczni turyści, którzy dziś mogą sobie pozwolić na znacznie większe zakupy w Polsce niż jeszcze przed tygodniem. – Ja już sobie kupiłem…meble – chwali się Rudolf Fukes, turysta ze Słowacj.

A to dlatego, że w ciągu kilku miesięcy te same meble staniały u nas z perspektywy zagranicznego gościa prawie o połowę. Ale by zarobić na słabnącej złotówce nie trzeba było aż tyle czasu. Wystarczył dwutygodniowy wypoczynek, gdzieś w strefie euro. – Cieszę się, bo zarobiłam. Przywiozłam z sobą euro teraz sprzedam je drożej, a wyjeżdżałam kupiłam taniej. Ok, dwa tygodnie tylko. ”OK” wcale nie przychodzi na myśl Sonii Dradze właścicielce dużego śląskiego wydawnictwa i firmy sprzedającej sprzęt nagłaśniający do samochodów. Bo jej działalność opiera się na imporcie z dnia na dzień droższych wyrobów i materiałów, co wiąże się z zapłatą w euro. – Negocjuje kwoty kilka miesięcy wcześniej przed zapłatą i te przeliczniki idą w łeb jak to się mówi.

Podczas gdy przeliczniki dołują wydawnictwo, to dają nadzieję samorządom, które mogą liczyć na więcej z unijnych dotacji. – Projekty, które znajdują się na listach rezerwowych będą być może mogły zostać dofinansowane – oznajmia Małgorzata Staś Urząd Marszałkowski. Dlatego też jeśli złotówka będzie nadal słabła, to w regionie za unijne pieniądze i niejako w bonusie wyremontujemy jeszcze jeden szpital, szkołę, czy bibliotekę. Ale to tylko pozorne zyski. Bo dotychczasowa bezczynność rządu i pochopne wypowiedzi premiera według specjalistów tylko szkodzą naszej walucie, a to dobrze nie wróży. – Ponieważ polska gospodarka jest bardziej oparta na imporcie niż eksporcie, to na pewno jest to bardzo zła sytuacja w tej chwili, deprecjacja złotówki źle odbije się na polskiej gospodarce – uważa Michał Zdziejowski, ekonomista.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button