Europejski Kongres Gospodarczy już jutro

Już jutro wszystko musi być przygotowane koncertowo. Z jeszcze większym rozmachem niż przed rokiem. – W zeszłym roku stały tutaj dwa małe ekrany 4-metrowe. W tym roku mamy jeden duży, zblendowane dwa projektory za pomocą odpowiedniego procesora, który będzie nadawał jedno duże tło – opowiada Rafał Pisarzowski, który przygotowuje Kongres. Wydarzenia ostatnich dwóch miesięcy i ich wpływ na gospodarkę – to między innymi o nich będą debatować uczestnicy kongresu. – Mamy nowy temat, jak na przykład wpływ katastrof naturalnych na lotnictwo, bo przecież też zmagaliśmy się z pyłem – informuje Marta Stach, rzecznik prasowy Kongresu.
Po zeszłorocznym sukcesie Europejskiego Kongresu Gospodarczego swoją obecność na drugiej edycji zapowiedziało już cztery tysiące gości. W pierwszym rzędzie, koło przewodniczącego Europejskiego Parlamentu Jerzego Buzka, zasiądą marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz były prezydent Lech Wałęsa. Unię Europejską reprezentować będzie dwóch komisarzy. Imprezie patronuje Jose Manuel Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej. Czy tym razem Europejski Kongres Gospodarczy przyciągnie premiera Donalda Tuska będzie wiadomo dopiero jutro. A to, że Kongres działa jak magnes, wiedzą w Katowicach. – Przyciąga turystów biznesowych – oni przyjeżdżają tu w konkretnym celu, ale przy okazji poznają nasze miasto – uważa Waldemar Bojarun, UM w Katowicach.
Choć dyskusje mają dotyczyć problemów globalnych, to właśnie Śląsk na organizacji Kongresu może ugrać najwięcej – twierdzi ekonomista Andrzej Barczak. – Najcenniejszym towarem dzisiaj jest informacja. Informacja o warunkach, o ludziach – oni się wszyscy spotykają, nie tylko w sposób formalny na sesjach, ale także w sposób nieformalny. Bo nie jest tajemnicą, że część gości przyjeżdża tu z konkretną misją – znalezienia miejsca pod nowe inwestycje. A tych region potrzebuje jak powietrza. W ciągu najbliższych 15-u lat wiele z fedrujących dziś kopalń ma być zamkniętych. – Należy się zastanowić w jakim kierunku powinien się rozwijać region i cały kraj. Czy akurat taki Kongres udzieli odpowiedzi na to pytanie – trudno powiedzieć – stwierdza Maria Trepińska, publicystka.
Jeśli nie odpowiedzi, to na pewno będzie można się tu spodziewać ważnych pytań o kondycję i przyszłość regionu w kraju w samym centrum Europy.