KrajRegionŚwiatWiadomość dnia

Fala uchodźców zbliża się do Polski! Gdzie trafią uchodźcy w woj.śląskim?

Eksodus do Europy trwa i przybrał już taką skalę, że trudno pozostawać biernym. Do Polski ta fala dopiero dociera, choć jako jedni z pierwszych zaoferowaliśmy pomoc uchodźcom z Syrii. Nieliczni z nich już otrzymali status uchodźcy. -Miasto będzie mogło już realnie podjąć działania, zmierzające do udzielenia pomocy rodzinom z Syrii. W pierwszym etapie będzie to na pewno zabezpieczenie mieszkania – mówi Krzysztof Karaś, UM w Chorzowie.

 

Zobacz: Marsz antyimigracyjny w Częstochowie [WIDEO + ZDJĘCIA]

 

Teraz pomoc, na jaką osiem osób z Syrii, które trafiły do Chorzowa może liczyć, jest znacznie większa. Rodzinom przysługuje między innymi 2,5 tysiąca zasiłku miesięcznie, miasto ma też obowiązek zadbać o ich naukę języka polskiego. Mimo, że uchodźcy na Śląsku są od dwóch miesięcy wciąż nie chcą pokazywać twarzy. -… mieliśmy przesiedleńców z Kazachstanu i oni już nie mieszkają, bo zdecydowali się przenieść w inną część kraju – dodaje Karaś. Przenieść się prawdopodobnie będą chcieli też Syryjczycy. Uciekający przed wojną otwarcie przyznają, że Polska nie jest ostatecznym celem ich podróży. Chcą się dostać do Niemiec.

 

Ciąg dalszy artykułu poniżej

 

Mimo wcześniejszych deklaracji, że do Polski trafi 2 tysiące uciekinierów z Bliskiego Wschodu, Komisja Europejska właśnie zwiększyła tę liczbę aż do 11 tys. osób. –Nigdy nie pękamy. Mówiliśmy tygodniami, że przyjęlibyśmy 2 tys. uchodźców, ale to było kilka miesięcy temu. Dziś Europa stanęła przed dużo większym problemem. Jesteśmy gotowi do rozmowy – mówi Grzegorz Schetyna, Minister Spraw Zagranicznych. Te w Komisji Europejskiej mają dopiero mieć miejsce, tyle że informacje płynące z Brukseli już wywołały burze w polskim parlamencie. -SLD zgłosiło wniosek o uzupełnienie posiedzenia Sejmu o informacje rządu w sprawie polityki w odniesieniu do uchodźców – mówi Leszek Miller, przewodniczący SLD. Te miałaby przekazać sama premier Ewa Kopacz, która dziś popołudniu zaproponowała konsultacje szefom wszystkich partii, które kandydują do parlamentu.

 

-Wezwanie Polski do solidarności to nie jest szantaż. Miejmy w sobie trochę przyzwoitości. Przewodniczący Juncker przypomniał dzisiaj, że my też byliśmy kiedyś uchodźcami. Dlatego rozważamy zwiększenie naszego zaangażowania. Pamiętajmy jedna, że należy leczyć przyczyny, a nie objawy choroby. Wiemy, że bardzo ważną rzeczą jest oddzielenie uchodźców od emigrantów zarobkowych. Musimy też dopełnić wszystkich procedur – przede wszystkim bezpieczeństwa – mówi Ewa Kopacz, premier. Nie ulega jednak wątpliwości, że nie zależnie kto będzie rządził – jeśli Polska zdecyduje się na przyjęcie kolejnych uciekinierów ciężar ich utrzymania spadnie na gminy. -Śląski urząd wojewódzki bardzo często jest pośrednikiem, więc my na pewno będziemy kierować jeśli będzie taka sytuacja do gmin pismo z prośbą o określenie jakie są ich możliwości – mówi Marta Malik, Śląski Urząd Wojewódzki. Wojewoda mazowiecki powołał dziś regionalnego pełnomocnika do spraw migracji, na Śląsku nieoficjalnie mówi się o potrzebie wyremontowania byłego ośrodka dla uchodźców w Bytomiu.<.>

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button