Fałszerka pieniędzy z Gliwic skazana

O skazaniu fałszerki poinformował Piotr Kaczorek z biura prasowego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jej proces i wyrok były efektem akcji z września ub. roku, kiedy funkcjonariusze CBA zlikwidowali działającą w jednym z gliwickich mieszkań drukarnię fałszywych banknotów.
Właścicielka mieszkania, Romana B., została wówczas aresztowana. Kobieta była od pewnego czasu poszukiwana przez organa ścigania – nie wróciła bowiem z przerwy w karze odbywanej za wprowadzanie do obrotu sfałszowanych pieniędzy w zorganizowanej grupie przestępczej.
Funkcjonariusze CBA wpadli na jej trop pracując nad sprawą działającej w Gliwicach drukarni fałszywych pieniędzy. Gdy upewnili się, że mieszkanie, w którym produkowane są fałszywki, zajmuje poszukiwana Romana B., zatrzymali kobietę i zlikwidowali nielegalną działalność.
W mieszkaniu – prócz sprzętu komputerowego, płyt ze wzorami banknotów, papieru i drukarki – znaleziono poukrywane fałszywe banknoty o nominałach 20, 50 i 100 zł. Na wniosek gliwickiej prokuratury okręgowej Romana B. została aresztowana pod zarzutem fałszerstwa pieniędzy, zagrożonym karą do 25 lat więzienia.
W toku śledztwa prokuratura rozszerzyła ten zarzut o wprowadzanie fałszywych pieniędzy w obieg, za co może grozić do 10 lat więzienia. Podczas procesu sąd m.in. wziął pod uwagę, że Romana B. działała w warunkach recydywy oraz że nie wróciła do miejsca odbywania kary w wyznaczonym terminie.
Jak poinformował PAP w piątek rzecznik Sądu Okręgowego w Gliwicach sędzia Tomasz Pawlik, zgodnie z opublikowanym we wtorek wyrokiem, za fałszerstwo i wprowadzenie fałszywych pieniędzy w obieg sąd nałożył na 51-letnią Romanę B. łączną karę ośmiu i pół roku pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.