RegionWiadomość dnia

Fałszywi pracownicy telekomunikacji okradli 79-letnią bytomiankę. W Tarnowskich Górach dzwonią fałszywi wnuczkowie. Ukradli 10 tys.zł!

W Bytomiu oszuści wykorzystali metodę na “telekomunikację.” Do kradzieży doszło przy ul. Tuwima. Do drzwi starszej pani zapukała kobieta i mężczyzna, podając się za pracowników jednej z firm telekomunikacyjnych. Chcieli sprawdzić działanie telefonu stacjonarnego. Niczego nieświadoma 79-letnia bytomianka wpuściła fałszywych pracowników. Kobieta usiadła na fotelu, a mężczyzna sprawdzał coś przy telefonie. Po chwili kobieta zapytała emerytkę czy ma jakieś pieniądze w domu ponieważ musi dopłacić 80 zł. Kobieta odpowiedziała, że nie ma ponieważ czeka na listonosza z emeryturą. Wtedy mężczyzna poprosił właścicielkę mieszkania o zrobienie kawy. W tym czasie do mieszkania przyszedł listonosz z emeryturą, którą 79-latka odebrała i odłożyła do meblościanki. Kiedy robiła w kuchni kawę, zniknęli i fałszywi ludzie “od telefonu” i emerytura.

W Tarnowskich Górach do 82-letniej kobiety zadzwonił telefon. Rozmówca przedstawił się jako wnuk potrzebujący pilnie pieniędzy. Powiedział, że spowodował wypadek drogowy, i jak nie wpłaci pieniędzy to pójdzie „siedzieć”. Oczywiście po pieniądze nie może przyjść i gotówkę odbierze jego kolega. Kobieta przekazała nieznanemu mężczyźnie 10.000 złotych. Kiedy zadzwoniła do wnuka – okazało się, że czuje się on dobrze. Ale nie dlatego, że babcia zapłaciła 10 tysięcy, ale ponieważ nie miał żadnego wypadku!

Policjanci przestrzegają przed przekazywaniem komukolwiek pieniędzy, kto podaje się za członków naszej rodziny. Ostrożność wskazana jest na każdym kroku – oszuści bowiem podają się już nie tylko za wnuczków czy kuzynostwo, ale nawet za policjantów czy prokuratorów. Tego typu sygnały policjanci proszą jak najszybciej zgłaszać. Wiele razy udało się bowiem – w porozumieniu z niedoszłymi ofiarami – zrobić udane zasadzki i schwytać zazwyczaj “rozpływających się w powietrzu” oszustów.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button